"Podcina im skrzydła". Były kadrowicz oskarża Michniewicza

PAP/EPA / Friedemann Vogel / Czesław Michniewicz i Dariusz Dziekanowski (w kółku)
PAP/EPA / Friedemann Vogel / Czesław Michniewicz i Dariusz Dziekanowski (w kółku)

Obraz gry Polaków na mistrzostwach świata 2022 w Katarze - delikatnie mówiąc - nie zachwyca. - Selekcjoner powinien pozytywnie pompować zawodników, a nie podcinać im skrzydła - przyznał Dariusz Dziekanowski w "Fakcie".

Reprezentacja Polski po raz pierwszy od 36 lat awansowała do 1/8 na MŚ. Według wielu obserwatorów to jedyny powód - oprócz dyspozycji Wojciecha Szczęsnego - z którego można się cieszyć podczas mundialu 2022 w Katarze.

Biało-Czerwoni generalnie się bronią, zamiast grać i atakować. Patrzeć na to nie może Dariusz Dziekanowski, który na mecz z reprezentacją Francji, której stawką będzie ćwierćfinał, ma ciekawą alternatywę.

- Mam ochotę przerzucić się na radio. Oglądać się tego nie da, a w radiu komentator zawsze trochę ubarwi - przyznał w rozmowie z "Faktem". - Możemy sobie jedynie pogratulować, że gramy dalej.

Były reprezentant Polski mocno uderza tutaj w Czesława Michniewicza. - Doprowadził do tego, że zawodnicy przestali wierzyć we własne możliwości. Selekcjoner powinien pozytywnie pompować zawodników, a nie podcinać im skrzydła - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO: Przepis na sukces Szczęsnego. Nasz dziennikarz ujawnia

- Jedno, co można pozytywnie powiedzieć o Michniewiczu, to że ma szczęście - dodał.

Dziekanowski argumentował to faktem, że w jego opinii piłkarsko byliśmy najsłabszą drużyną grupy. Zastanawia się również co dalej z przyszłością selekcjonera. Media podały, że awans z grupy katarskiego mundialu automatycznie przedłużył jego umowę do końca eliminacji Euro 2024.

- Uważam, że powinniśmy się nad tym poważnie zastanowić. Niezależnie od wyniku meczu z Francją - zakończył Dziekanowski.

Mecz 1/8 mistrzostw świata w Katarze Francja - Polska odbędzie się w niedzielę 4 grudnia, początek o godz. 16:00. Transmisja TV w TVP. Stream online Pilot WP, sport.tvp.pl, Canal+ Online. Relacja LIVE na WP SportoweFakty.

Zobacz także:
Ale ich to boli! Skandaliczne słowa Rosjanina po awansie Polski
"Nabałaganiłem, więc posprzątałem". Szczęsny wspomina wielki moment w Katarze

Komentarze (16)
avatar
ggdd
2.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakoś nie widać tego podcinania skrzydeł ani na odprawach, ani w scenach z szatni. Ale jak ktoś jest niedouczonym pseudoekspertem, to wyssanej z brudnego anusa tezy musi się trzymać. 
avatar
Pele67
2.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
TO wina kopaczy nie trenera,lewy aut... 
avatar
nick_32
2.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszystkie drużyny na MŚ mają ofensywnych pomocników i ofensywnych obrońców a my mamy defensywnego napastnika, to już samo w sobie jest sukcesem tego selekcjonera! Jak to jest że żaden selekcjon Czytaj całość
avatar
grunwald20
2.12.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
jak można było tak zniszczyć naszą reprezentację, jeszcze nigdy tak zle nie grali 
avatar
gp56
2.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Dopóki awansują dalej, to niech grają jak chcą. Sousa chciał zmienić styl gry na bardziej ofensywny, to też Polaczkom się nie podobało. Polscy zawodnicy to średniacy