Wielkie zwycięstwo Korei Południowej z Portugalią. Najdłuższe minuty w historii kraju
W meczu grupy H na mistrzostwach świata w Katarze Korea Południowa wygrała 2:1 z Portugalią. Koreańczycy w dramatycznych okolicznościach odrobili stratę i w doliczonym czasie gry zapewnili sobie zwycięstwo i awans do 1/8 finału!
Portugalczycy już na samym początku meczu pomogli sobie w realizacji przedmeczowego celu. Doskonałym zagraniem z okolic własnego pola karnego popisał się Pepe, który podał piłkę w tempo do Ricardo Horty. Ten doskonale zachował się w polu karnym i nie dał szans Seung-Gyu Kimowi. Portugalia prowadziła już 1:0.
Po straconym golu Koreańczycy nie ruszyli od razu do ataków, jednak i tak Portugalia musiała mieć się na baczności. Pierwszy sygnał ostrzegawczy Europejczycy otrzymali 2 7. minucie, jednak Jun-Su Kim, który skierował piłkę do bramki rywala był na spalonym. Portugalia nie potrafiła zdominować rywala i srogo za to zapłaciła. Po rzucie rożnym piłka odbiła się od pleców Cristiano Ronaldo i trzej Koreańczycy urwali się obronie rywala. Piłkę, tym razem już bez spalonego do bramki skierował Young-Gwon Kim.
Portugalia została skarcona za swój minimalizm, a po grze faworytów było widać irytację. Szczególnie mogło zastanawiać zachowanie Cristiano Ronaldo, który zdecydowanie nie zwracał najmniejszej uwagi na trzymanie linii spalonego. Obie drużyny miały swoje szanse przed przerwą, jednak gole już nie padły.
ZOBACZ WIDEO: "Polscy piłkarze pewnie są wkurzeni". Ekspert nie gryzł się w językPo zmianie stron jakość widowiska pozostawiała wiele do życzenia. Obie drużyny nie chciały się otworzyć. W 65. minucie obaj trenerzy chcieli to odmienić, w jednym momencie dokonując łącznie czterech zmian. Zszedł m.in. Ronaldo, który miał na swoim koncie cztery spalone. Tuż po zmianach mocny strzał oddał In-Beom Hwang, ale obronił Diogo Costa.
Niestety w końcówce meczu urazu doznał strzelec bramki dla Korei Południowej, Young-Gwon Kim. Kolejne zmiany w obu drużynach nie zmieniły obrazu gry. Wiele wskazywało na to, że spotkanie zakończy się remisem.
Już w doliczonym czasie gry Korea Południowa przeprowadziła akcję na miarę awansu! Po doskonałym podaniu Heung-Min Sona sam na sam z bramkarzem wyszedł Hee-Chan Hwang i zdobył drugiego gola! Korea Południowa wygrała 2:0 i w momencie zakończenia meczu wyszła na drugie miejsce w tabeli!
Co prawda teoretycznie mecze w grupie H rozgrywane były w tym samym czasie, jednak druga połowa spotkania Ghana - Urugwaj rozpoczęła się kilka minut później, a do tego sędzia doliczył tam aż 8 minut. Po zakończeniu swojego meczu, Koreańczycy oglądali na telefonach osiem ostatnich minut drugiego meczu - najprawdopodobniej były to jedne z najdłuższych minut w ich życiu, gdyż prowadzący 2:0 Urugwajczycy aby awansowała Korea Południowa nie mogli strzelić trzeciej bramki. Gole w tamtym spotkaniu już nie padły, Korea Południowa sensacyjnie awansowała dalej!
Korea Południowa - Portugalia 2:1 (1:1)
0:1 - Ricardo Horta 5'
1:1 - Young-Gwon Kim 27'
2:1 - Hee-Chan Hwang 90+1'
Składy:
Korea Południowa: Seung-Gyu Kim - Moon-Hwan Kim, Kyung-Won Kwon, Young-Gwon Kim (81' Jun-Ho Son), Jin-Su Kim - Woo-Young Jung, In-Beom Hwang - Kang-In Lee (81' Hwang Hee-Chan), Jae-Sung Lee (65' Hee-Chan Hwang), Heung-Min Son - Gue-Sung Cho (90+3' Cho Yu-Min)
Portugalia: Diogo Costa - Diogo Dalot, Pepe, Antonio Silva, Joao Cancelo - Matheus Nunes (65' Andre Silva), Ruben Neves (65' Rafael Leao), Vitinha (82' Bernardo Silva) - Joao Mario (82' Bernardo Silva), Cristiano Ronaldo (65' Andre Slva), Ricardo Horta.
Żółte kartki: Kang-In Lee, Hwang Hee-Chan (Korea Południowa).
Czytaj także:
Michniewicza taktyka strachu
Ujawnili słowa Lewandowskiego
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP.
-
tom1122 Zgłoś komentarz
cipo -
tom1122 Zgłoś komentarz
dawaj skrece ci -
tom1122 Zgłoś komentarz
tluku co tu piszesz????? 2.0 2.1 ile kur....a bylo? -
Jonasz Tomasz Zgłoś komentarz
jest jak miernota po ośmiu klasach podstawówki pisze artykuły. -
Krzysiek45 Zgłoś komentarz
Portugalią, oba te kraje bardzo mocno u mnie straciły, sorry ale nie ma to nic wspólnego ze sportem, -
roxor Zgłoś komentarz
odpowiedzi że to niekontrolowany objaw radości , bo obserwuję też inne dyscypliny i nie zauważyłem żeby ktoś zdejmował części garderoby ( jeśli się mylę to zacznę interesować sie bardziej sportami kobiet ; może któraś zdejmie stanik). wiedzą doskonale że to skutkuje żółtą kartką a jednak to robią ryzykując absencją w kolejnym meczu tym samym osłabiając drużynę. Obstawiam że częste uderzanie twardej piłki głową powoduje zmiany w mózgu albo chęć zaprezentowania muskułów jak bocianie pięty przed szeroką publicznością jest pokusą , której nie można się oprzeć. idąc dalej tym tokiem myślenia czemu jeszcze żaden w tej euforii nie zdecydował się zdjąć spodenek? Jeśli ktoś wie o co chodzi bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam -
speed01 Zgłoś komentarz
Jestem Koreańczykiem, i chciałem podziękować Portugalii, dziękuję przyjaciele ;) -
Modafi Zgłoś komentarz
tych mistrzostwach. Brawo Korea! -
kedzior Zgłoś komentarz
Wielkie zwycięstwo? Kolejny wielki przekręt! -
ALKOHOLIK Zgłoś komentarz
Moje nazwisko 정 ( Ong; Jeong, Chung). Jestem Japończykiem..Myślę że zdobędziemy puchar Świata. A wy przereklamowane polskie żelki, nauczcie się grać.. -
ZAN65 Zgłoś komentarz
To w końcu drogi autorze Korea Południowa wygrała 2:1 jak wynika ze wstępu i dalszej treści, czy 2:0 który to wynik jest w zakończeniu? -
Tomasz22 Zgłoś komentarz
tego dokonała Korea Południowa ,brawo i szacunek. -
starszy_1 Zgłoś komentarz
Potugalczycy wysiudali urugwajczyków.