Reprezentacja Polski w nieprawdopodobnych okolicznościach zameldowała się w 1/8 finału na Mistrzostwach Świata 2022. W ostatniej kolejce grupowej Biało-Czerwoni w fatalnym stylu przegrali z Argentyną (0:2), ale wynik pojedynku Arabia Saudyjska - Meksyk (1:2) pozwolił na wejście z drugiego miejsca do fazy pucharowej katarskiego mundialu.
Po spotkaniu z Argentyną na kadrę wylała się lawina krytyki. Podopieczni selekcjonera Czesława Michniewicza mają świadomość, że w pewnym sensie zawiedli kibiców. Na szczęście, z szatni dobiegają też pozytywne sygnały.
Możemy się o tym przekonać w najnowszym odcinku wideobloga na kanale Łączy nas piłka w serwisie YouTube pt. "AWANS JEST NASZ! Kulisy meczu Polska - Argentyna".
ZOBACZ WIDEO: Przepis na sukces Szczęsnego. Nasz dziennikarz ujawnia
- Tyle lat Polska czekała na awans na mistrzostwach świata, więc to jest wielkie osiągnięcie. Pomimo tego, że może mamy niedosyt, po tym jak graliśmy, ale tak naprawdę od jutra gramy z Francją - mówił Robert Lewandowski w szatni po meczu z Argentyńczykami.
Kapitan naszej reprezentacji jest dobrej myśli, jeśli chodzi o batalię z Francuzami w 1/8 finału (w najbliższą niedzielę o godz. 16 czasu środkowoeuropejskiego).
- Wiedzieliśmy, zobaczyliśmy, jaki poziom będzie w tym meczu. Porównując Argentynę do Francji, możemy spodziewać się tego samego. Nie mamy już nic do stracenia. To będzie wielkie wyzwanie dla nas i tak do tego podchodźmy. Cieszmy się każdą minutą na boisku, dla nas to będzie mega przeżycie, mega doświadczenie - dodał "Lewy".
- Damy radę, jeśli tylko będziemy chcieli grać w piłkę na tyle ile potrafimy, i od pierwszej do ostatniej minuty będziemy dawać z siebie maksa. Wyciągnijmy wnioski z tego, co zrobiliśmy źle. Jeśli tylko to poprawimy, to z Francją może być nam nawet łatwiej. Wierzę w to, że mecz z Francją będzie inny - podsumował lider Biało-Czerwonych.
Zobacz:
Cezary Kucharski: Mieliśmy mnóstwo fartu, że to wszystko się tak dobrze dla nas skończyło
To plan Francji na Lewandowskiego. Piłkarz Bayernu się wygadał