"Mylące obrazki". FIFA zabrała głos ws. kontrowersyjnej sytuacji z meczu Japończyków

Twitter / FIFA / Na zdjęciu: Sytuacja z meczu Hiszpania - Japonia
Twitter / FIFA / Na zdjęciu: Sytuacja z meczu Hiszpania - Japonia

Bramka dla Japonii w meczu z Hiszpanią na MŚ w Katarze wywołała ogromne kontrowersje. Wydawało się, że w pewnym momencie piłka była poza boiskiem. FIFA postanowiła wyjaśnić sytuację.

To była akcja, w której reprezentacja Japonii napisała historię. W 51. minucie meczu piłka szła na aut obok słupka Hiszpanów. Kaoru Mitoma powalczył jednak o nią i heroicznie utrzymał futbolówkę w grze. Popisał się znakomitym podaniem do Ao Tanaki, a ten umieścił piłkę w siatce.

Samo trafienie wywołało jednak ogromne kontrowersje. Wszystko dlatego, że przesądziło o końcowym wyniku spotkania (2:1 dla Japonii). Ta wygrana dała ekipie z Azji wygraną w grupie. Do 1/8 finału awansowali także Hiszpanie, a Niemcy musieli obejść się smakiem.

Z wielu ujęć kamery wyglądało, jakby piłka wyszła całym obwodem za linię bramkową. Samo trafienie początkowo nie zostało uznane właśnie z tego powodu. Zrobiono to dopiero po weryfikacji VAR.

ZOBACZ WIDEO: "Polscy piłkarze pewnie są wkurzeni". Ekspert nie gryzł się w język

Cała sytuacja wywołała spore poruszenie, zwłaszcza w mediach społecznościowych. W związku z tym FIFA zdecydowała się umieścić filmik wyjaśniający całą sytuację.

"Sędziowie VAR użyli kamery umieszczonej na linii, żeby sprawdzić czy piłka będzie częściowo na linii czy nie. Inne kamery mogą pokazywać mylące obrazki, ale na podstawie dowodów, które mamy, piłka nie przekroczyła linii całym obwodem" - napisała FIFA na Twitterze.

Czytaj więcej:
Sprawdź, jak koreańskie media zareagowały po sensacyjnym awansie do 1/8 finału MŚ

Źródło artykułu: WP SportoweFakty