Szalone sceny w szatni. FIFA musiała interweniować

Kibice w końcu odetchną? Tak mamy zagrać z Francją

Dla reprezentacji Argentyny mundial Katar 2022 zaczął się fatalnie. Albicelestes przegrali na inaugurację z Arabią Saudyjską 1:2, co sprawiło, że już od pierwszego meczu byli postawieni pod ścianą. Później już nie zawiedli. Pokonali zarówno Meksyk, jak i Polskę 2:0. Takie wyniki sprawiły, że Argentyńczycy wygrali grupę C.

W 1/8 finału zagrali z Australią. Reprezentacja Argentyny wygrała 2:1 po golach Lionela Messiego i Juliana Alvareza. Dzięki temu awansowała do ćwierćfinału mundialu, a niezmiennym celem jest zdobycie trzeciego w historii mistrzostwa świata.

Po pokonaniu Australii długo trwało świętowanie w drużynie, której kapitanem jest Lionel Messi. Jak na Twitterze przekazał dziennikarz Miguel Delaney, zabawa trwała tak długo, że interweniować musieli przedstawiciele FIFA. Chodziło o to, że piłkarze nie pojawili się w strefie mieszanej, gdzie czekali na nich dziennikarze.

ZOBACZ WIDEO: Na to muszą uważać Polacy. Ekspert typuje skład na Francję

Już po opuszczeniu stadionu również trwała zabawa. Piłkarze z radości z tego, że awansowali do grona ośmiu najlepszych drużyn globu, uderzali w szyby autokaru, którym wyjeżdżali do hotelu. W sieci pojawił się także filmik, w którym widać, jak zawodnicy świętowali w szatni. Nagrania te można zobaczyć poniżej.

Argentyna w ćwierćfinale mundialu zagra z Holandią. Mecz odbędzie się 9 grudnia, a jego początek zaplanowano na godzinę 20:00. Transmisja w TVP, a także w platformie Pilot WP. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Messi się nie zatrzymuje. Argentyna w ćwierćfinale
Francja też ma swoich "fryzjerów". Ale główne role dostali Mbappe i Griezmann