Po wtorkowych meczach będą dwa dni przerwy w mistrzostwach świata 2022. Po nich w piątek i w sobotę osiem najlepszych reprezentacji zagra w ćwierćfinałach. Czekają w nich europejscy i południowoamerykańscy mocarze. Maroko to ostatnia nadzieja reszty świata na ćwierćfinalistę z trzeciego kontynentu, a i ostatnia nadzieja na pojawienie się "czarnego konia" w turnieju. Inne z ostałych zespołów trudno tak traktować.
Maroko jeszcze nie było w najlepszej ósemce na świecie. W 1986 roku drużyna z Afryki zagrała o awans do ćwierćfinału z Republiką Federalną Niemiec i przegrała ten mecz 0:1. Tym razem wyszła z grupy po 36 latach przerwy tak jak Polska. We wtorek spróbuje osiągnąć historyczny sukces w meczu z Hiszpanią.
Maroko straszyło już przed turniejem kadrą pełną piłkarzy z najsilniejszych lig w Europie. Nie tylko na papierze, ale również w rzeczywistości miało dużo do pokazania. W grupie okazało się lepsze od dwóch medalistów poprzednich mistrzostw świata. Zajęło pierwsze miejsce w tabeli dzięki zwycięstwom 2:0 z Belgią i 2:1 z Kanadą, a także dzięki remisowi 0:0 z Chorwacją.
Hiszpania rozpoczęła mundial od zdemolowania 7:0 Kostaryki, ale później już tak dobrze się jej nie wiodło. Po remisie 1:1 z Niemcami oraz porażce 1:2 z Japonią musiała zadowolić się drugim miejscem w grupie, a i krótko drżała o jego utrzymanie. Ostatni pojedynek nie przysporzył chwały Hiszpanom ani z powodu wyniku, ani z powodu plotek o celowym jego odpuszczeniu w celu wyeliminowania Niemiec.
ZOBACZ WIDEO: Ekspert tłumaczy radość po odpadnięciu z mundialu. "Poprzednie spotkania nas załamały"
La Roja zagrali z Marokańczykami w poprzednim mundialu i nie potrafili ich pokonać. Mecz grupowy w Kaliningradzie zakończył się remisem 2:2, a Hiszpania ratowała w nim wynik strzałem Iago Aspasa w doliczonym czasie. Podopieczni Luisa Enrique przegrali później już na początku fazy pucharowej z Rosjanami i nie chcą dopuścić do odpadnięcia na tym samym etapie katarskiego mundialu.
W ostatnim ćwierćfinale o godzinie 20 zmierzą się Portugalią ze Szwajcarią. Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego zapewniła sobie awans zwycięstwami 3:2 z Ghaną i 2:0 z Urugwajem. Już przesadnie rozluźniona namieszała w grupie porażką 1:2 z Koreą Południową. W ten sposób "wykolegowała" z mundialu wspomnianych Urugwajczyków, a sama nie poniosła poważnych konsekwencji.
Szwajcaria walczyła o awans do ostatniej kolejki i zapewniła go sobie zwycięstwem 3:2 w widowiskowym pojedynku z Serbią. Helweci znają się dość dobrze z Portugalczykami. Od połowy poprzedniej dekady rozegrali z nimi pięć meczów o stawkę i wygrali w dwóch z nich. W tym roku w grupie Ligi Narodów najpierw 4:0 zwyciężyła Portugalia, a następnie 1:0 Szwajcaria.
Wtorek w Mistrzostwach Świata 2022:
20:00, Portugalia - Szwajcaria
Czytaj także: Świetne liczby lidera Portugalii. Wyrównał rekord w dwóch meczach
Czytaj także: Wielka gwiazda nie pomaga drużynie na mundialu