Też macie go już dość? Stacja BBC zakpiła z szefa FIFA

Widzowie przed telewizorami przyzwyczaili się już do widoku Gianniego Infantino w trakcie transmisji meczów mistrzostw świata w Katarze. Z tego faktu zażartował jeden z komentatorów stacji BBC. - Umowa wciąż obowiązuje - powiedział.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Gianni Infantino PAP/EPA / Friedemann Vogel / Na zdjęciu: Gianni Infantino
Od dłuższego czasu Gianni Infantino jest jedną z najbardziej nielubianych postaci w światowym futbolu. Sporo kontrowersji wywołały decyzje Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) przed jak i w trakcie mistrzostw świata w Katarze.

Mimo że wielu kibiców ma dość szefa FIFA, realizatorzy sprawiają, że trudno zapomnieć o Szwajcarze. Na każdym spotkaniu mundialu kamera choć przez chwilę jest skierowana na niego. Podobnie było podczas starcia pomiędzy Chorwacją a Japonią w 1/8 finału.

Głośno ten fakt skomentował Guy Mowbray. Dziennikarz BBC zażartował, że istnieje "umowa" na pokazywanie Gianniego Infantino w trakcie meczów. - Pokażcie go natychmiast - powiedział roześmiany Mowbray na wizji.

ZOBACZ WIDEO: Eksperci grzmią po doniesieniach o premii. "To skandal"

Wielu kibiców w mediach społecznościowych zgodziło się z komentatorem brytyjskiej stacji. "Realizator upewnił się, że widzieliśmy Infantino na trybunach. Fajnie, na zdrowie. W każdym meczu" - napisał jeden z użytkowników, cytowany przez "The Sun".

"W przeciągu pierwszych dziesięciu minut każdego spotkania jest ujęcie na Infantino. O co w tym chodzi" - dodał inny. "Czy istnieje umowa, która mówi o tym, że Infantino MUSI być pokazywany w każdym meczu?" - czytamy.

Jak widać szef Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej próbuje być jedną z głównych gwiazd mistrzostw świata w Katarze. Ostatnio dość mocno zaskoczył kibiców w trakcie spotkania reprezentacji Polski z Argentyną (więcej TUTAJ).

Zobacz też:
Selekcjoner zrezygnował po mundialu w Katarze. Znamy powody
Rewelacja chce postraszyć Hiszpanię. Ostatnie starcia o ćwierćfinały mundialu

Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×