"The Telegraph" donosi, że arbiter z Płocka to jeden z faworytów - obok Meksykanina Cesara Ramosa oraz Amerykanina Ismaela Elfatha.
Polak lub Ramos mogą też zostać wybrani do poprowadzenia półfinałowego starcia Francji z Marokiem. Wtedy któryś z nich wypadłby z obsady finałowej.
We wspomnianym półfinale na pewno nie będzie gwizdał Elfath, który urodził się w Maroku i przeniósł się do USA jako 18-latek. Nie może więc być wyznaczany do sędziowania spotkań z udziałem reprezentacji kraju, w którym przyszedł na świat. Analogicznie Elfath wypadnie z finału, jeśli awansują do niego Marokańczycy.
ZOBACZ WIDEO: Korespondent pod wrażeniem argentyńskich kibiców. "Sieją spustoszenie"
Do podzielenia pozostały jeszcze trzy spotkania na mundialu w Katarze: półfinał Francja - Maroko, mecz o 3. miejsce, a także finał.
Na pierwszą półfinałową potyczkę, w której Argentyna zmierzy się z Chorwacją, wyznaczono już Włocha Daniele Orsato.
Szymon Marciniak sędziował dotąd dwa starcia w mistrzostwach świata - grupowe Francja - Dania (2:1) oraz 1/8 finału Argentyna - Australia (2:1).
Czytaj także:
Koniec epoki w KGHM Zagłębiu Lubin. Odchodzi były piłkarz i dyrektor sportowy
Oficjalnie: z Legii Warszawa do Warty Poznań. Nowy-stary dyrektor przy Drodze Dębińskiej