Dobrze się przypatrz. Niespodziewany gość w loży Infantino

W pierwszym półfinale mistrzostw świata w Katarze reprezentacja Argentyny mierzy się z Chorwacją. Kibice przywykli już do obecności Gianniego Infantino, któremu podczas wtorkowego spotkania towarzyszył także... premier Węgier, Viktor Orban.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Viktor Orban i Gianni Infantino PAP/EPA / Viktor Orban i Gianni Infantino
Nadeszła decydująca faza mistrzostw świata w Katarze, bowiem w grze pozostały tylko cztery zespoły - Maroko, Francja, Argentyna i Chorwacja. W pierwszym półfinale zespół Zlatko Dalicia stawił czoła Albicelestes.

Starcie wicemistrzów globu z 2014 i 2018 roku o taką stawkę jak gra w finale po prostu elektryzuje. Można było więc spodziewać się, że na trybunach zobaczymy wiele ciekawych osobistości. Mało kto jednak przewidywał obecność premiera Węgier, Viktora Orbana.

Polityk był obecny w loży szefa Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA), Gianniego Infantino. Szwajcar podczas mistrzostw świata w Katarze przyzwyczaił już kibiców do swojej osoby. Niedawno z tego faktu zażartował jeden z brytyjskich dziennikarzy.

Komentator BBC Guy Mowbray w trakcie meczu Chorwacji z Japonią w 1/8 finału stwierdził, że istnieje "umowa" na pokazywanie Infantino w trakcie meczów. - Pokażcie go natychmiast - powiedział roześmiany na wizji (więcej TUTAJ).

Szef Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) będzie zapewne obecny także w trakcie drugiego półfinału pomiędzy Francją a Maroko. Spotkanie obu ekip już w środę. Pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 20:00.
PAP/EPA: Viktor Orban i Gianni Infantino PAP/EPA: Viktor Orban i Gianni Infantino
Zobacz też: W tej kategorii Michniewicz był najlepszy. A to numer! Messi wyrównał rekord mistrzostw świata. W przeszłości dzierżył go Polak ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje


Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×