Mundial 2022 należy do Lionela Messiego. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. 35-latek, dla którego to ostatnie MŚ w karierze, robi rzeczy wielkie.
Lider reprezentacji Argentyny prowadzi zespół od zwycięstwa do zwycięstwa. Co prawda Albiclestes rozpoczęli turniej od sensacyjnej porażki z Saudyjczykami (1:2), ale o tym już nikt nie pamięta.
Messi wtedy zresztą wpisał się na listę strzelców i dokonał tego w pięciu z sześciu meczów podczas katarskiego mundialu.
ZOBACZ WIDEO: Nie ma chwili spokoju. Miss mundialu pokazała codzienność w Katarze
Był blisko przejścia do historii. Mogłoby się tak stać, ale na przeszkodzie stanęła... reprezentacja Polski, a konkretnie Wojciech Szczęsny. Gdyby w spotkaniu z Biało-Czerwonymi wykorzystał rzut karny, miałby szansę zostać pierwszym od ponad 50 lat zawodnikiem, który wywalczył tytuł MŚ zdobywając po drodze gola w każdym występie!
"Szkoda, że Messi nie wykorzystał karnego w meczu z Polską. Gdyby tego dokonał, byłby teraz o krok od wyrównania mitycznego rekordu Jairzinho z 1970 roku - bycia mistrzem świata i strzelenia gola we wszystkich meczach turnieju" - napisał w mediach społecznościowych "MisterChip", znany hiszpański dziennikarz i statystyk.
Una lástima el penalti fallado por Messi ante Polonia. de haberlo anotado, ahora estaría a las puertas de igualar el mítico récord de Jairzinho en 1970: ser campeón y marcar en todos los partidos.
— MisterChip (Alexis) (@2010MisterChip) December 13, 2022
Na chwilę obecną oczywiście nie wiadomo, czy Argentyna sięgnie po tytuł najlepszej ekipy świata w Katarze, ale jest tego blisko. Tak samo jak Messi tytułu króla strzelców imprezy.
Po trafieniu w półfinale przeciwko Chorwatom ma na swoim koncie 5 goli - tyle samo, co Kylian Mbappe. Francuz jednak ma przed sobą jeszcze dwa występy (półfinał plus mecz o miejsca).
Dodajmy, że łącznie na mundialach Messi zdobył już 11 goli, a finał w Katarze będzie jego pożegnaniem z mistrzostwami świata. - Tak, na pewno tak - odpowiedział dziennikarzowi argentyńskiego serwisu internetowego "Ole" na pytanie, czy to ostatni mundial w karierze
- Kolejny turniej dopiero w 2026. Będę wtedy miał już 39 lat. Dlatego skupiam się na finale mistrzostwa świata 2022 w Katarze. Jak kończyć, to będąc na szczycie - dodał.
Zobacz także:
Leo Messi: Nie gramy dla pieniędzy
"Jeden z najgorszych, katastrofalny". Modrić był wściekły po meczu