Reprezentacja Francji do 80 minuty meczu finałowego mistrzostw świata w Katarze przeciwko Argentynie przegrywała 0:2. Kompletnie niewidoczny na murawie stadionu w Lusail był gwiazdor "Trójkolorowych" Kylian Mbappe.
Wszystko zmieniło się w 80 minucie spotkania. Wówczas napastnik Paris Saint-Germain podszedł do rzutu karnego i pokonał Emiliano Martineza. Minutę później Mbappe strzelił drugiego gola i dał swojej kadrze upragniony remis.
Tym samym stał się piątym piłkarzem w historii finałów mistrzostw świata, który strzelił dwa gole w meczu wyłaniającym końcowego zwycięzcę turnieju. Dołączył do zaszczytnego grona, w którym są legendy piłki nożnej.
Czwórka, która dokonała tego przed nim to: Brazylijczycy Vava i Pele, Niemiec Breitner oraz jeden z idoli Mbappe, Zinedine Zidane. Dla Francuza były to także drugi i trzeci gol w meczach finałowych mundiali. Dokonał tego w wieku zaledwie 23 lat.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Nie ma chwili spokoju. Miss mundialu pokazała codzienność w Katarze