Francja po znakomitym widowisku przegrała z Argentyną (3:3, k. 2:4) w finale piłkarskich Mistrzostw Świata 2022 w Katarze. Kylian Mbappe i spółka nie zdołali więc obronić tytułu wywalczonego cztery lata temu w MŚ 2018 w Rosji.
Lider Trójkolorowych rozegrał w niedzielę (18 grudnia) wspaniały mecz przeciwko Argentyńczykom (napastnik PSG ustrzelił hat-tricka i wykorzystał karnego w konkursie "jedenastek"). Podczas ceremonii odebrania nagrody dla najlepszego strzelca turnieju (Mbappe wygrał klasyfikację z 8 bramkami) miał jednak smutną minę.
Widać było, że 23-latek bardzo przeżywa porażkę w grze o złoto. W poniedziałek powiało już jednak optymizmem.
Mbappe na swoim instagramowym profilu zamieścił zdjęcie (patrz poniżej) z momentu, kiedy odbierał statuetkę za "króla strzelców" i dodał krótki, ale niezwykle wymowny opis. "Wrócimy" - zapowiedział reprezentant Francji.
Internauci podziękowali gwiazdorowi za emocje i świetny mundial. "Dziękujemy królu" - można przeczytać w komentarzach.
Zobacz:
Znamy najlepszych piłkarzy MŚ 2022. Co za ekipa!
Pierwszy taki finał od 56 lat! Mbappe wyrównał wyczyn legendy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje