Po mistrzostwach świata podopieczni Lionela Scaloniego stali się bohaterami narodowymi. Reprezentacja Argentyny trzeci raz w historii sięgnęła po złoty medal mundialu. W wielkim finale drużyna okazała się o włos lepsza od Francji, a w Buenos Aires zapanowała prawdziwa euforia.
FIFA ma wypłacić tamtejszej federacji 42 miliony dolarów. Sukces zespołu byłby niemożliwy bez Lionela Messiego. 35-latek trafiał do siatki w każdej fazie w turnieju i uplasował się na drugim miejscu w klasyfikacji strzelców (siedem goli).
Zaskakującą informację przekazali dziennikarze "El Financiero". Jak czytamy, władze Banku Centralnego Argentyny poważnie zastanawiają się nad emisją pamiątkowych banknotów z wizerunkiem Messiego.
Prezes Miguel Pesce przyznał, że władze chcą w ten sposób oddać hołd jednemu z najlepszych piłkarzy w historii. Twarz Messiego miałaby zostać umieszczona na banknocie 1000 peso w nawiązaniu do numeru "10", który wybitny zawodnik nosi na plecach.
Z kolei na odwrocie banknotu może zostać umieszczone zdjęcie całej drużyny "La Scaloneta", bo taki przydomek w Argentynie zyskała ekipa Scaloniego. Ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.
Warto przypomnieć, że po sukcesie kadry w 1978 roku Bank Centralny Argentyny wyemitował pamiątkowe monety (20, 50 i 100 peso).
Czytaj także:
Puchar Ligi: Manchester United z awansem, sensacja w Londynie
Zatrzymał Francuzów. Trafi do Manchesteru?
ZOBACZ WIDEO: Były arbiter wysłał wiadomość do Szymona Marciniaka. Polak ujawnił treść