Z Brighton and Hove Albion Michał Karbownik jest związany już od niespełna dwóch lat. Zawodnik może pochwalić się zaledwie dwoma występami w seniorskiej drużynie "Mew" i w dalszym ciągu czeka na debiut w Premier League. Po nieudanym okresie spędzonym na wypożyczeniu w Olympiakosie Pireus, gracz dołączył do Fortuny Duesseldorf.
To był strzał w "dziesiątkę". Klubowy kolega Dawida Kownackiego rozegrał bardzo dobrą rundę na zapleczu Bundesligi. Jego dorobek to bramka oraz dwie asysty w 12 spotkaniach. Udane występy zaowocowały powołaniem do szerokiej kadry Biało-Czerwonych na mundial. Uniwersalny piłkarz nie zmieścił się jednak w 26-osobowym składzie.
Zgodnie z umową, Karbownik latem powinien wrócić do swojego macierzystego klubu. 21-latek odżył w barwach klubu z Esprit Arena i zdaniem dziennikarzy "Kickera", chciałby kontynuować swoją karierę w Fortunie.
Przyszłość Karbownika jest jednak w rękach działaczy Brighton, bowiem jego umowa jest ważna jeszcze przez półtora roku. Z kolei "Bild" informował, że zarząd Fortuny będzie musiał zapłacić Anglikom około trzy miliony euro, jeśli zdecyduje się na transfer definitywny.
Czytaj także:
Trudny czas byłego trenera Bayernu. Przeszedł poważną operację
Lewandowski zdradził do jakiego wieku zamierza grać na wysokim poziomie. Wow!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu