Naprawdę powiedział to o PKO Ekstraklasie. Nie uwierzysz...

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Jewhen Konoplianka i Marko Poletanović
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Jewhen Konoplianka i Marko Poletanović

- Gra się tu tak, jakby to był ostatni mecz dla ciebie - powiedział o PKO Ekstraklasie doświadczony Ukrainiec Jewhen Konoplianka. Zawodnik Cracovii ocenił poziom naszej ligi. Jego słowa są mocno zaskakujące.

Co jakiś czas w PKO Ekstraklasa pojawiają się zawodnicy z "głośnym nazwiskiem". I właśnie tak było w przypadku Jewhena Konoplianki. Ukrainiec z przeszłością w takich klubach, jak Sevilla czy Schalke 04 Gelsenkirchen w lutym został piłkarzem Cracovii.

33-letni pomocnik od tego czasu zaliczył 23 występy w krakowskim klubie notując trzy gole i jedną asystę.

To, co sądzi o naszej lidze, jest mocno zaskakujące. - Dla mnie Ekstraklasa to top 6 lig w Europie. Są te ligi topowe, a zaraz za nimi jest Polska, na równi z Belgią - przyznał w rozmowie z ukraińską dziennikarką Vladą Sedan.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ale trafił! Komentator oszalał po tym golu

- Poziom jest równy - dodał. - Gra się tu tak, jakby to był ostatni mecz dla ciebie. Jest sporo walki, oddania się grze, jest dyscyplina - dodał.

Żeby "wejść w ligę" potrzebował jednak czasu. - Potrzebowałem adaptacji, by przywyknąć do tych długich piłek latających z jednej na drugą stronę - wyjaśnił.

Oprócz tego wszystkiego Konoplianka chwali też kibiców, stadiony czy infrastrukturę. - Stadiony? Jakbym jechał gdzieś na Camp Nou, 90 procent z nich jest na światowym poziomie. Na jakikolwiek obiekt byś nie przyjechała, to na wszystkich są duże trybuny zamknięte dachem. Myślisz "wow!" - przyznał dziennikarce.

Ukrainiec i Cracovia przygotowują się aktualnie do rundy wiosennej w PKO Ekstraklasie. Pierwszy mecz rozegrają 30 września - wtedy na własnym stadionie zmierzą się z Górnikiem Zabrze.

Ekipa spod Wawelu zajmuje aktualnie 8. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Cracovia ma 25 punktów. Do trzeciego Widzewa traci tylko cztery "oczka".

Zobacz także:
Raków rozważał hitowy transfer. Pojawił się niespodziewany problem
Lech Poznań sfinalizował pierwsze zimowe wzmocnienie

Komentarze (0)