Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Lider Fortuna I Ligi wrócił do zajęć. Trener Kazimierz Moskal zapowiada transfery

Niecałe sześć tygodni potrwa okres przygotowawczy piłkarzy ŁKS-u Łódź. Trener Kazimierz Moskal na pierwszym tegorocznym briefingu prasowym zdradził, na jakich pozycjach klub będzie poszukiwał wzmocnień.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
piłkarze ŁKS Łódź Materiały prasowe / Radosław Jóźwiak/Cyfrasport/ŁKS Łódź / Na zdjęciu: piłkarze ŁKS Łódź
Łodzianie zajmują pozycję lidera na zapleczu PKO Ekstraklasy. Biało-czerwono-biali mają trzy punkty przewagi nad drugą Puszczą Niepołomice. Jesienią z osiemnastu meczów wygrali jedenaście, a cztery zremisowali. Nastroje w zespole są więc znakomite.

- Nie ma co ukrywać: jeśli zajmujemy pierwsze miejsce w tabeli, mamy 3 punkty przewagi nad drugim zespołem a 5 nad trzecim, to trudno komukolwiek wciskać kit, że nie będziemy próbowali awansować. Nie było z mojej i naszej strony tutaj jakichś asekuracji i deklaracji, czy walczymy czy nie walczymy o awans. Od początku rywalizacji przystępowaliśmy do gry, aby walczyć o jak najwyższe miejsce. Udało się po 18. kolejkach zająć najwyższe miejsce, więc trudno było oczekiwać coś więcej - ocenił szkoleniowiec Łódzkiego Klubu Sportowego.

- Zawsze można było zdobyć trochę punktów więcej, albo w niektórych meczach zagrać lepiej. Wydaje mi się, że tutaj nie ma na co narzekać. Zdajemy sobie sprawę, że będzie ciążyła na nas duża presja i wszyscy będą patrzyli na nas, a także mocniej nastawiali się na grę z liderem. Nie możemy myśleć, o tym, żeby bronić tej pozycji i patrzeć na inne zespoły. Będziemy w każdym meczu starali się walczyć o trzy punkty - dodał Kazimierz Moskal.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu

Do 21 stycznia ełkaesiacy trenować będą na własnych obiektach. 14 stycznia planowana jest gra kontrolna z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, a cztery dni później z Pogonią Siedlce. Potem zespół uda się na dwutygodniowe zgrupowanie w Turcji. W jego trakcie łodzianie sparować będą z austriackim FC Admira Wacker Mödling (25 stycznia), ukraińską Worskla Połtawa (28 stycznia i rumuńskim FK Csikszereda (3 lutego).

- Planujemy zabrać do Turcji przynajmniej 26 zawodników - 23 z pola i trzech bramkarzy. Jeśli uda się zorganizować jedno miejsce więcej, pojechałby jeden gracz z pola więcej. Do zespołu dołączyło dwóch piłkarzy z drugiej drużyny - Jowin Radziński i Jan Łabędzki, który będzie tutaj nam pomocny jako lewy obrońca, bo ta tej pozycji brakowało nam zawodnika. Z drugą drużyną będzie trenował Maciej Radaszkiewicz - poinformował trener ŁKS Łódź.

W kwestii transferów Moskal odsyła z uśmiechem do dyrektora sportowego. Ruchy kadrowe będą jednak na pewno, bo lewy obrońca Mieszko Lorenc w trakcie ligowego spotkania z Resovią nabawił się urazu łękotki i więzadła krzyżowego. Dla niego sezon jest więc skończony.

- Szukamy zawodnika na lewą obronę i do środka pomocy, bo Mieszko Lorenc na pewno nie będzie na wiosnę gotowy. Wiadomo, że jako trenerzy chcielibyśmy mieć nowych zawodników od pierwszego treningu, ale z tą grupą pracujemy już kilka miesięcy i myślę, że ta współpraca z każdym tygodniem wygląda lepiej. Nie mówię tutaj o kontaktach interpersonalnych, ale o rozumieniu tego, co chcemy na boisku robić. Gdyby przyszedł ktoś nowy, to musiałby się uczyć wszystkiego od nowa. Możemy mówić o samym pomyśle na grę, ale każdy trener ma inne oczekiwania - odpowiedział dyplomatycznie szkoleniowiec.

Jak spekuluje portal lksfans.pl, w kręgu zainteresowań klubu z al. Unii może znajdować się 27-letni lewy obrońca Milan Spremo, który przed końcem 2022 roku rozwiązał kontrakt z trzecią drużyną bośniackiej ekstraklasy, FK Borac Banja Luka.

Czytaj też: Stanowcza reakcja na sensacyjne informacje ws. Wisły Kraków

Czy ŁKS Łódź awansuje do PKO Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)
    Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
    ×
    Sport na ×