Stanowcza reakcja na sensacyjne informacje ws. Wisły Kraków

Według informacji sport.pl, koncern Maspex jest zainteresowany przejęciem Wisły Kraków. Do transakcji miałoby dojść jeszcze w tym roku, choć stanowczo na te wieści zareagował Jarosław Królewski, obecny prezes klubu.

Dawid Franek
Dawid Franek
Jarosław Królewski WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jarosław Królewski
W ostatnim czasie w Wiśle Kraków dzieje się naprawdę sporo. Jarosław Królewski został prezesem i większościowym udziałowcem klubu. Sport.pl twierdzi jednak, że kolejna zmiana właściciela nie jest wykluczona.

Przejęciem Wisły Kraków miałby bowiem być zainteresowany koncern Maspex, który jest wielkim przedsiębiorstwem w branży spożywczej. Prezesem spółki jest Krzysztof Pawiński, który znajduje się w czołówce najbogatszych Polaków według zeszłorocznego rankingu "Forbesa". Z informacji sport.pl wynika, że Pawiński doskonale orientuje się w sytuacji finansowej klubu.

Tymczasem Jarosław Królewski zaprzecza. Podkreśla, że Maspex nie zostanie w najbliższym czasie właścicielem klubu, choć sam doskonale zna prezesa spółki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu

- W tych doniesieniach jest zero prawdy. Nie ma takich rozmów i nigdy nie było. Znamy się z Krzysztofem Pawińskim, prezesem Maspeksu od wielu lat, ale oni nie prowadzą due diligence (analizy przedsiębiorstwa w celu jego wyceny - przyp. red.) - powiedział Królewski na łamach sport.pl.

Prezes Wisły Kraków przekazał ponadto, że widzi 5-10 procent szans na to, że nowy inwestor pojawi się w klubie jeszcze w 2023 roku.

Obecnie Biała Gwiazda zajmuje 10. miejsce w tabeli pierwszej ligi z dorobkiem 24 punktów. Krakowianie są aktywni na rynku transferowym i sprowadzili już Igora Sapałę, Alexa Mulę i Davida Juncę. Wisła spróbuje powalczyć o powrót do Ekstraklasy.

Czytaj także:
Tragiczne wieści z Hiszpanii. Nie żyje kibic

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×