Od dłuższego czasu trwały spekulacje na temat przyszłości Bartosza Bereszyńskiego, który pokazał się z dobrej strony podczas mundialu rozgrywanego w Katarze. Sampdoria Genua ma niewielkie szanse na utrzymanie w najwyższej lidze, a kadrowicz był wyróżniającą się postacią swojej dotychczasowej drużyny.
W sobotę kierownictwo SSC Napoli rozwiało wszelkie wątpliwości. Klub z Stadio Diego Armando Maradona sprowadził 30-latka na zasadzie wypożyczenia i zapewnił sobie możliwość transferu definitywnego.
Tego samego dnia Bereszyński odbył pierwszy trening z neapolitańczykami. Klubowe media poinformowały, że prawy obrońca pomyślnie przeszedł testy medyczne w klinice Pinetae Grande, po czym trenował z resztą zawodników na pełnej intensywności.
Bereszyński chętnie pozował do zdjęć wraz z innym Polakiem związanym z SSC Napoli, Piotrem Zielińskim. W przeszłości barwy tej drużyny reprezentowali również Arkadiusz Milik oraz Igor Łasicki. Hubert Idasiak jest aktualnie trzecim bramkarzem w hierarchii Luciano Spallettiego.
Szkoleniowiec uwzględnił Bereszyńskiego w kadrze na najbliższą kolejkę Serie A. Polak może zaliczyć oficjalny debiut przeciwko swojemu byłemu pracodawcy, czyli Sampdorii. Spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę o godz. 18.
Czytaj także:
Problemy piłkarza Bayernu Monachium. Niedawno przechodził COVID-19
Xavi szuka alternatywy dla Lewandowskiego. Wskazał konkretnych piłkarzy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu