Właściciele PSG kupią klub Premier League? Rozmowy już się odbyły

PAP/EPA / Mohammed Badra / Na zdjęciu: radość piłkarzy Paris Saint-Germain
PAP/EPA / Mohammed Badra / Na zdjęciu: radość piłkarzy Paris Saint-Germain

Bogacze z Kataru nie chcą poprzestać na paryskim gigancie? To możliwe. Na ich radarze może wkrótce znaleźć się nowy cel, o czym informuje źródło.

Zaskakujące informacje przekazał dziennikarz telewizji CBS, Ben Jacobs. Jego zdaniem, Qatar Sports Investments, czyli aktualni właściciele Paris Saint-Germain, chcą kupić klub Premier League.

Jak podaje dalej źródło, szefowie QSI są w kontakcie z wieloma członkami angielskiej ekstraklasy, szczególnie jednak z Tottenhamem Hotspur. Niedawno miało nawet dojść do "rozpoznawczego" spotkania z przedstawicielami "Kogutów".

Kibiców Spurs doniesienia te mogą bardzo cieszyć. Ich ukochany klub od lat walczy o pozostanie w tzw. "Top Six" (elitarne grono najlepszych ekip PL), ale o to nie jest wcale łatwo. Zastrzyk finansowy nowych właścicieli mógłby z pewnością umocnić ich pozycję w czołówce ligi.

Podopieczni Antonio Conte znajdują się aktualnie na piątym miejscu w tabeli. Lokata ta gwarantuje grę w Lidze Europy, jednak droga do Ligi Mistrzów jest nadal otwarta. Zaledwie dwa "oczka" dzielą ich bowiem od czwartych "Czerwonych Diabłów" i trzeciego Newcastle.

Ale o punkty zawsze jest trudno, gdy twoje dwa następne mecze to rywalizacja z najlepszymi drużynami Premier League. A tak jest w przypadku Tottenhamu. Zespół z północnej części Londynu najpierw zmierzy się w derbach z fantastycznym Arsenalem (15 stycznia), aby cztery dni później wybrać się do Manchesteru i stawić czoła rozpędzonemu City.

Jasny sygnał kibiców Chelsea. To, co zrobili w Manchesterze, mówi wszystko
Dwa gole, czerwone kartki i zmarnowany karny w pierwszym sparingu Lecha Poznań

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu

Komentarze (1)
avatar
Teddy Boy
9.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Już ja to widzę, jak Żyd sprzeda klub Arabom haha Kto wymyśla takie bzdury?