Milik wrócił do Neapolu. To usłyszał od kibiców
Arkadiusz Milik znów pojawił się na stadionie Diego Armando Maradony w Neapolu. Tym razem jednak w roli piłkarza Juventusu. Zobacz, jakie "przywitanie" zgotowali mu miejscowi kibice.
W piątkowy wieczór Milik miał okazję wrócić na swój były stadion. Tym razem występował w roli gościa i szybko przekonał się, że kibice ewidentnie nie mogą mu wybaczyć przejścia do Juventusu.
Jeszcze przed początkiem meczu, podczas wyczytywania podstawowych składów, przy nazwisku Milika rozległy się najgłośniejsze gwizdy. "Od razu znalazł się na celowniku. Buczeli na niego jeszcze zanim pojawił się na boisku" - czytamy na stronie CalcioNapoli24.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczuMilik w końcówce pierwszej połowy zanotował ładną asystę przy golu Angela di Marii, który zdobył kontaktową bramkę na 2:1 dla gospodarzy (zobacz TUTAJ). Polski napastnik boisko opuścił w 56. minucie już przy stanie 3:1. Roszady nie podziałały jednak korzystnie na Juventus, który ostatecznie przegrał aż 1:5. W bramce "Starej Damy" zagrał Wojciech Szczęsny, z kolei w zespole zwycięskim do 79. minuty grał Piotr Zieliński.
Czytaj też: Jednego kandydata mniej? Legenda nie chce pracować z reprezentacją Polski
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)