Juventus 30 lat nie czuł takiego upokorzenia!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA /  / Na zdjęciu: Federico Chiesa i Arkadiusz Milik
PAP/EPA / / Na zdjęciu: Federico Chiesa i Arkadiusz Milik
zdjęcie autora artykułu

Hit włoskiej Serie A był popisem jednego zespołu. SSC Napoli rozbiło na własnym terenie Juventus aż 5:1. Goście do takich porażek na włoskiej ziemi nie są przyzwyczajeni. Najlepiej świadczy o tym pewien szczegół.

"Nie dojechali"? "Zmietli ich"? Nie wiadomo tak naprawdę jakie określenie najlepiej pasowałoby do tego, co wydarzyło się w piątkowy wieczór w Neapolu.

Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> Napoli upokorzyło Juventus. Kosmiczny wynik w hicie Serie A

"Neapol się bawi.  Lider Serie A zdemolował wroga 5:1" - napisał w relacji ze spotkania nasz redakcyjny kolega Sebastian Szczytkowski.

Takim słowom jednak trudno się dziwić. Juventusowi nie pomógł nawet będący ostatnio w świetnej formie Wojciech Szczęsny, którego seria 680 minut bez straconego gola przeszła do historii.

Ba! Polak musiał wyciągać piłkę z siatki aż pięciokrotnie. I okazuje się, że "Stara Dama" po raz ostatni tyle goli w meczu Serie A straciła 30 lat temu, a udział miał w tym... Massimiliano Allegri, czyli aktualny szkoleniowiec Juve.

"Juventus stracił 5 goli w Serie A po raz pierwszy od maja 1993 roku. Przegrali wtedy 1:5 z Pescarą. W Pescarze grał i strzelił bramkę... Max Allegri" - zauważył w mediach społecznościowych Michał Borkowski (Kanał Sportowy i Viaplay).

To nie jest wybitny sezon Juventusu i lanie od Napoli jest tego najlepszym dowodem. 37 punktów w 18 meczach sprawia, że zajmuje 3. miejsce i traci do swojego piątkowego pogromcy 10 "oczek".

Zobacz także: Napoli nie dało szans Juventusowi. "Powoli wypełnia się dziedzictwo Maradony" Włoskie media oceniły Polaków. Milik jednym z najlepszych w Juventusie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy SSC Napoli sięgnie w tym sezonie po mistrzostwo Włoch?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)