Co z przyszłością Luisa Fernandeza? Jakie plany ma Hiszpan? Trzy kierunki w grze. A co z Wisłą?

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Luis Fernandez
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Luis Fernandez

Luis Fernandez to najlepszy strzelec Wisły Kraków, a co za tym idzie jeden z jej najmocniejszych punktów. Ale jaka będzie przyszłość Hiszpana, któremu latem kończy się kontrakt? WP SportoweFakty zajrzały za kulisy.

Luis Fernandez jest najlepszym strzelcem Wisły Kraków, a zarazem czołowym snajperem Fortuna I ligi. W tym sezonie na zapleczu Ekstraklasy strzelił 10 goli w 14 meczach.

Hiszpan zapewnił Wiśle sporo punktów, choć również trochę trosk, bo co jakiś czas zdarza mu się łapać bezsensowną czerwoną kartkę.

Piłkarsko, jak na nasze warunki, Fernandez zdecydowanie się jednak broni. Jego bramki są niezbędne do tego, aby Wisła myślała o powrocie do Ekstraklasy, ale…

No właśnie. Jaka może być przyszłość Hiszpana? Latem tego roku kończy mu się kontrakt z "Białą Gwiazdą".

Jak sytuacja wygląda w tym momencie? Czy bardziej prawdopodobne jest odejście, czy jednak pozostanie? Jeśli to drugie, to co się stanie latem?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Cristiano Ronaldo cieszył się z bramki kolegów. Nagranie obiegło sieć

Trzy kierunki plus Wisła

Z informacji WP SportoweFakty wynika, że w tym momencie Fernandez ma oferty/zapytania z trzech kierunków. To kluby z Grecji, Turcji i Polski. Takie, które z reguły grają w europejskich pucharach.

Czy możliwe zatem jest odejście zimą? W teorii tak, bo to byłby ostatni moment Wisły, aby coś na nim zarobić. Trzeba jednak zaznaczyć, że w klubie na ten moment żadnych ofert na Hiszpana nie ma.

Oczywiście kolejne zaznaczenie: kluby ze wspomnianych krajów nie muszą się kontaktować z Wisłą, zakładając, że myślą o Fernandezie dopiero w kontekście przyszłego sezonu.

Sprzedaż zimą? Mało prawdopodobne

Generalnie jeśli chodzi o sprzedaż zimą, to trudno uwierzyć w taką ewentualność. Wisła potrzebuje goli Fernandeza, więc jego odejście w tym okienku wydaje się bardzo mało prawdopodobne.

Druga opcja to wspomniane odejście latem, za darmo. Wtedy Fernandez pewnie skorzystałby z jednej ze wspomnianych wyżej ofert, albo z takiej, która (być może) pojawi się za jakiś czas.

A teraz najważniejsze, czyli opcja pozostania w Wiśle. Z informacji WP SportoweFakty wynika, że niedługo po tym jak Jarosław Królewski przejął większość udziałów, z klubu poszedł sygnał, że klub chce przedłużyć umowę Hiszpana.

Różne warianty nowej umowy

Natomiast, czy w tym momencie toczą się rozmowy? Tu docierają sprzeczne informacje. Z jednej strony słyszymy, że nie, ale z drugiej - i to dobra wiadomość dla fanów Wisły - dowiedzieliśmy się, że klub złożył już Hiszpanowi propozycję pozostania dłużej.

Stało się to 3-4 tygodnie temu. I co ciekawe (ale i logiczne) w tej propozycji miałyby być różne warianty (w zależności do tego, czy Wisła awansuje, czy nie).

Natomiast sam Fernandez, co słyszeliśmy wiele razy, bardzo ceni sobie i sam klub, i kibiców. Poza tym, czego nikt nie ukrywa, ma w Wiśle bardzo dobry kontrakt. Można nawet powiedzieć, że jak na 1. ligę to gwiazdorski. To wszystko sprawia, że jego pozostania w Wiśle dłużej niż do lata absolutnie nie można wykluczyć.

Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Mała kanonada Barcelony i gole Lewego
Media: Arsenal dopina transfer

Komentarze (0)