Od wtorkowego poranka załatwiane są ostatnie formalności związane z transferem Przemysława Wiśniewskiego z Venezii FC do Spezii Calcio.
WP SportoweFakty jeszcze w okresie świątecznym pisały, że wokół tego zawodnika jest duży ruch i "coś" się może wydarzyć jeszcze tej zimy.
Wtedy potencjalnych kierunków było kilka. Niemcy, Francja i właśnie Włochy. Następnie Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl poinformował, że najbardziej prawdopodobnym kierunkiem jest właśnie Spezia. A przesądziło o tym odejście Jakuba Kiwiora do Arsenalu.
ZOBACZ WIDEO: Kadra nas zniechęciła. "Są tam tylko przegrani"
Liczba Polaków w Spezii pozostaje więc niezmienna. Ubywa Kiwior, ale do Arkadiusza Recy, Bartłomieja Drągowskiego i Szymona Żurkowskiego dołącza Wiśniewski, który podpisze 4,5-letni kontrakt. Oficjalne ogłoszenie powinno nastąpić w środę, bo na ten dzień zaplanowano jeszcze jedno badanie medyczne (część testów już we wtorek).
Ostateczna suma transferu (jej część zależy od tego, które bonusy zostaną zrealizowane) wyniesie między 4,5 a 5 milionów euro. To oznacza, że Wiśniewski zostanie najdroższym Polakiem kupionym kiedykolwiek przez Spezię.
"Wiśnia" będzie też w czołówce jeśli chodzi o rekordy transferowe Spezii, bez podziału na narodowości. W tym momencie pierwszą lokatę zajmuje Janis Antiste, który przed sezonem 21/22 przyszedł do tego klubu z Tuluzy za 4,6, mln euro.
Do polskiego piłkarza, wspomnianego Kiwiora, należy też rekord jeśli chodzi o transfery wychodzące, bo "Kanonierzy" zapłacili za niego aż 25 mln euro.
Transfer Wiśniewskiego jest dobrą informacją dla Górnika Zabrze, gdzie grał ten zawodnik przed wyjazdem do Włoch. 14-krotny mistrz Polski otrzyma bowiem pieniądze z tak zwanego mechanizmu solidarnościowego (za wyszkolenie piłkarza). Powinna to być kwota oscylująca wokół 150 tysięcy euro.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty
Tuzimek: Naród się ucieszy. Przynajmniej na razie
Sznaucner: Tego Santos nie znosił