Dziękuje i powoli się żegna. "Lekarze nie mogą już nic dla mnie zrobić"

Instagram / instagram.com/thijsslegers / Thijs Slegers
Instagram / instagram.com/thijsslegers / Thijs Slegers

46-letni Thijs Slegers napisał w mediach społecznościowych, że śmiertelnej choroby, z którą zmaga się od wielu miesięcy, nie można już zatrzymać.

W tym artykule dowiesz się o:

Stan ciężko chorego Thijsa Slegersa, rzecznika prasowego PSV Eindhoven, niestety nie poprawia się. Holenderski działacz przekazał tragiczną wiadomość na Instagramie.

"Lekarze nie mogą już nic dla mnie zrobić" - napisał 46-latek na portalu społecznościowym. Slegers zachorował na ostrą białaczkę w 2020 r.

"Choroby, która dręczy mnie od miesięcy, nie da się zatrzymać. Po wcześniejszym udanym przeszczepie komórek macierzystych, skutki uboczne ostatecznie okażą się dla mnie śmiertelne. Rejestrujcie się jako potencjalni dawcy szpiku. Mnie już nie można pomóc, ale innym ludziom tak" - dodał.

Rzecznik prasowy PSV nie wie, ile czasu mu jeszcze zostało, ale wydaje się pogodzony z losem. Za pośrednictwem mediów społecznościowych podziękował wszystkim, którzy wspierają go od początku choroby.

Na końcu swojego wpisu Slegers zwrócił się do fanów: "Wskazówki dotyczące dobrych seriali są mile widziane. Muszę jakoś zabić czas".

Zobacz:
Były bramkarz Realu Madryt ogłosił swoją chorobę. Straszna diagnoza
Piękna historia. Piłkarz wyzdrowiał z okropnej choroby i wrócił do treningów

Komentarze (4)
avatar
Long Penetrator
6.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bóg tak chce. 
avatar
Nie wspieram Ukrainy
6.02.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Medycyna niczego nie leczy, kiedy ludzie w końcu się obudzą i przejrzą na oczy? Wydajemy na to pseudo leczenie miliardy i nie ma z tego żadnych korzyści. 
avatar
driver23
6.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
yes
5.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy redaktor zna chorego? Okaże się, że niewiele o nim słyszał, a artykuł jest tylko okazjonalny/ciekawostkowy, a nie sportowy...