Na przestrzeni ostatnich lat coraz większa liczba dużych postaci europejskiego futbolu decydowała się na kończenie kariery w mniej popularnych i często dość odległych kulturowo ligach. Niewykluczone, że obecnie podobny schemat widzimy w przypadku Cristiano Ronaldo, który od kilku tygodni jest graczem saudyjskiego Al-Nassr i jego powrót do Europy jest raczej niemożliwy.
Bardzo często o takim transferze mówi się w kontekście Sergio Busquetsa, a takie ruchy są popularne wśród hiszpańskich pomocników. Chociażby Xavi swoją grę w piłkę kończył w Katarze, czy też Andres Iniesta cały czas występuje w Japonii i zapewne tam sfinalizuje karierę.
Nie jest wykluczone, że w przeciągu najbliższych kilku miesięcy do Arabii Saudyjskiej trafi kolejne wielkie nazwisko. Z informacji podanych przez Alvaro de Grado z portalu Relevo wynika, że umowę z jednym z tamtejszych klubów może podpisać obecnie występujący w Realu Sociedad, David Silva.
Kontrakt legendy Manchesteru City z baskijskim klubem wygaśnie latem tego roku i sam zawodnik chętnie zostałby w San Sebastian. Jednak na ten moment nie otrzymał oferty przedłużenia umowy. Na tym chcą skorzystać przedstawiciele ligi saudyjskiej, a konkretnie Garry Cook, który obecnie jest jej prezesem i dyrektorem generalnym, a w latach 2008-2011 był dyrektorem wykonawczym wspomnianego klubu z Anglii.
Zatem to on w tamtych czasach sprowadzał Silvę do Obywateli i teraz chciałby powtórzyć ten manewr już na Bliskim Wschodzie. Hiszpanowi została już złożona oferta ogromnej umowy w jednym z saudyjskich klubów, ale na ten moment nie wiadomo o jaki zespół chodzi.
Czytaj też:
Santos poprosił PZPN o pomoc
Real Madryt straci gwiazdę?
ZOBACZ WIDEO: On zastąpi Polakom "Lewego" w Bundeslidze? Pomaga mu talizman