Litwin przeszedł już badania u siebie w kraju, w poniedziałek zapoznają się z nim białostoccy lekarze. W najgorszym wypadku Skerla będzie musiał pauzować do końca rundy jesiennej.
Grzegorz Sandomierski, który przebywał na zgrupowaniu U-21, również przedwcześnie wrócił do domu. W jego przypadku powodem nie była kontuzja, ale zatrucie pokarmowe, które jednak nie powinno przeszkodzić w udziale w sobotnim meczu w Lubinie.
Wobec problemów kadrowych (wcześniej kontuzje wykluczyły Pawła Zawistowskiego i Jacka Falkowskiego) działacze Jagiellonii postarali się o wzmocnienie. Prawdopodobnie we wtorek zostanie podpisany kontrakt z amerykańskim środkowym pomocnikiem Neilem Hlavatym, który przez ostatni tydzień trenował z drużyną.