Polak może zostać królem strzelców LK. Gracze Lecha wysoko w czołówce

"Kolejorz" w czwartek przystąpi do walki o 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. By osiągnąć ten cel, musi wyeliminować norweską drużynę - FK Bodo/Glimt. Ten zespół jest doskonale znany w naszym kraju, bowiem mierzył się w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów z Legią Warszawa. Oba spotkania wygrali stołeczni i to oni awansowali do kolejnej fazy.

Teraz śladem Legii będzie chciał pójść Lech. Pucharowa droga mistrzów Polski rozpoczęła się w eliminacjach Ligi Mistrzów w lipcu. Pożegnał się z nimi po zaledwie dwóch meczach z Karabachem Agdam i przeszedł ścieżką mistrzowską do grupy Ligi Konferencji Europy.

W stylu zaledwie poprawnym eliminował Dinamo Batumi, Vikingura oraz Dudelange. Już w meczach o punkty odniósł dwa zwycięstwa, trzy razy zremisował i poniósł jedną porażkę, co dało drugie miejsce w grupie za Villarrealem, a przed Hapoelem Beer Szewa i Austrią Wiedeń. W fazie grupowej świetnie prezentował się Michał Skóraś, który ma na koncie cztery gole i zawalczy o koronę króla strzelców Ligi Konferencji Europy.

ZOBACZ WIDEO: Powrót do Ekstraklasy? "Kilka klubów odetchnęło z ulgą"

Reprezentant Polski zajmuje drugie miejsce, między innymi razem z Mikaelem Ishakiem. Na pierwszym meczu z dorobkiem 5 bramek plasują się Luka Jović, Artem Dovbyk, Jose Luis Morales oraz Aleksandar Cavrić.

Pierwsze spotkanie 1/16 finału Ligi Konferencji Europy FK Bodo/Glimt - Lech Poznań rozpocznie się w czwartek o godz. 18.45. Transmisja w Viaplay.

Klasyfikacja strzelców Ligi Konferencji Europy:

Zobacz także: Berg: Barcelona ma przewagę nad Manchesterem United. Chodzi o jednego piłkarza Jak Barcelona zagra z Manchesterem United? Xavi może wdrożyć specjalny plan