Rollercoaster na Camp Nou! FC Barcelona otrzymała dwa ciosy [WIDEO]

Materiały prasowe / Bramka samobójcza Kounde/VIAPLAY
Materiały prasowe / Bramka samobójcza Kounde/VIAPLAY

Druga połowa pierwszego meczu 1/16 finału Ligi Europy pomiędzy FC Barceloną a Manchesterem United przyniosła sporo emocji. Duma Katalonii wyszła na prowadzenie tuż po przerwie, ale kolejne minuty były szokujące dla większości kibiców na Camp Nou.

Europejskie puchary to gratka dla fanów światowego futbolu, a takie spotkania jak czwartkowe na Camp Nou można uznać za prawdziwy prezent po długiej przerwie. Pierwsza połowa meczu FC Barcelony z Manchesterem United zachwyciła.

Druga była po prostu fantastyczna. Worek z bramkami otworzył Marcos Alonso, który wykorzystał dośrodkowanie Raphinhi z rzutu rożnego. Kolejne minuty należały już jednak do Czerwonych Diabłów, a konkretnie Marcusa Rashforda.

Gwiazdor Manchesteru United z ostrego kąta trafił do siatki. Znacznie lepiej mógł w tej sytuacji zachować się Marc-Andre ter Stegen. Kibice obecni na Camp Nou sześć minut później przeżyli prawdziwy szok... ponownie.

Gola samobójczego zanotował Jules Kounde. Wiele problemów defensywie FC Barcelony w tej akcji sprawiła mocna centra Marcusa Rashforda, który z ogromną łatwością ominął Raphinhę na prawej stronie boiska.

Duma Katalonii z Robertem Lewandowskim w składzie zremisowała ostatecznie 2:2 w czwartkowym spotkaniu 1/16 finału Ligi Europy na Camp Nou. Rewanż odbędzie się za tydzień (23 lutego).

Źródło: Viaplay

Źródło: Viaplay

Źródło: Viaplay

Zobacz też:
Niedosyt Lecha Poznań. Zmarnował wielką szansę na zadanie ciosu
Apel Lewandowskiego. "Wszyscy o tym myślimy"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty