Real Madryt osłabiony na ostatnią chwilę. Pomocnik nie zagra w meczu ligowym

Getty Images / Mohammad Karamali/DeFodi Images / Na zdjęciu: Antonio Ruediger (z lewej) i Aurelien Tchouameni
Getty Images / Mohammad Karamali/DeFodi Images / Na zdjęciu: Antonio Ruediger (z lewej) i Aurelien Tchouameni

Przed Realem Madryt kolejna rywalizacja w lidze hiszpańskiej. W sobotni wieczór rywalem Królewskich będzie Osasuna Pampeluna. Królewscy będą musieli sobie radzić bez ważnego pomocnika.

Aurelien Tchouameni trafił do Realu Madryt z AS Monaco przed rozpoczęciem tego sezonu i niemal z miejsca wskoczył do pierwszej jedenastki madryckiego klubu. Było to związane zarówno z jego dobrą formą boiskową, ale i również odejściem Casemiro do Manchesteru United. Gdyby Brazylijczyk został w klubie, zapewne Francuz miałby trudniej o grę.

Ale doświadczony pomocnik zmienił otoczenie i zostało więcej miejsca dla młodszego zawodnika. 23-latek wskoczył do składu i zagrzał sobie w nim miejsce aż do rozpoczęcia mistrzostw świata w Katarze.

Jednak po turnieju nie może na dobre rozwinąć skrzydeł, a to ze względu na trapiące go problemy zdrowotne. Przez kontuzję mięśniową stracił niemal cały styczeń, a teraz ze względu na grypę nie będzie mógł wystąpić w wyjazdowej rywalizacji z Osasuną Pampeluna.

I jest to absencja naprawdę na ostatnią chwilę, bo jeszcze w piątek, dzień przed meczem, gdy była publikowana kadra zespołu na to spotkanie, Francuz się w niej znalazł. Jednak w dniu rywalizacji Real oficjalnie ogłosił, że defensywny pomocnik nie będzie w stanie pomóc drużynie w tej batalii.

Warto dodać, że nie jest on jedynym zawodnikiem Królewskich, który przegapi ten mecz. Taki sam los spotkał chociażby Karima Benzemę, Toniego Kroosa czy Ferlanda Mendy'ego. Zatem Carlo Ancelotti nie ma zbyt szerokiego pola manewru w kwestii wyboru składu. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu wybrzmi w sobotę, 18 lutego, o 21:00.

Czytaj też:
Radomiak pozyskał utalentowanego Polaka
Trwa fatalna seria Krzysztofa Piątka

ZOBACZ WIDEO: Katastrofalny błąd Bednarka, świetny mecz "Lewego". Tym żyje polska piłka - Z Pierwszej Piłki #30

Komentarze (0)