Birmigham City, jak na razie znajduje się w dosyć bezpiecznej sytuacji, jeśli chodzi o utrzymanie w The Championship. Zespół z Krystianem Bielikiem w składzie ma przewagę na strefą spadkową, która pozwala być spokojnym o swój ligowy byt.
W zdecydowanie gorszym położeniu jest Huddersfield. To bowiem musi bronić się przed spadkiem. Każdy kolejny mecz jest tym o życie. Nie inaczej było także przeciwko Birmingham City.
W zespole gości 81. minut rozegrał Krystian Bielik. Środkowy pomocnik musiał zejść z boiska z powodu urazu. Ten jednak według trenera nie jest groźny. Drużyna Polaka nie była jednak w stanie przechylić szali na swoją korzyść i przegrała to starcie 1:2. Dzięki temu zwycięstwo Huddersfield traci już "tylko" dwa punkty do miejsca dającego utrzymanie.
W zdecydowanie gorszej sytuacji klubowej niż Bielik znajduje się Przemysław Płacheta. Skrzydłowy jest bowiem kontuzjowany. Jego Norwich wciąż ma szanse na awans do Premier League. Do strefy barażowej przed meczem z Wigan tracili bowiem tylko cztery punkty. Ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Huddersfield Town - Birmingham City 2:1 (1:1)
Wigan Athletic - Norwich City 0:0 (0:0)
ZOBACZ WIDEO: To ich obserwował w weekend selekcjoner. Padają konkretne nazwiska
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę