[tag=69513]
Marcus Thuram[/tag] miał swoje pięć minut na zeszłorocznych mistrzostwach świata. Jego reprezentacja Francji sięgnęła po srebrny medal, zaś napastnik Borussii M'gladbach dwukrotnie asystował przy trafieniach kolegów.
W ostatnich tygodniach nazwisko snajpera było wymieniane w kontekście takich klubów jak między innymi FC Barcelona, Chelsea FC czy Inter Mediolan. Wkrótce 25-latek będzie mógł swobodnie rozglądać się za nowym pracodawcą.
To już pewne, że Thuram nie przedłuży wygasającego latem kontraktu z Borussią. Medialne doniesienia potwierdził dyrektor sportowy klubu w rozmowie ze "Sport1".
ZOBACZ WIDEO: Niemoc Lewandowskiego w ostatnich meczach. "Złość rośnie"
- Musimy przyjąć do wiadomości, że są większe kluby od nas, do których Marcus mógłby dołączyć - oświadczył Roland Virkus, rozwiewając wszelkie wątpliwości w sprawie przyszłości reprezentanta kraju.
Borussia nic nie zarobi na zawodniku, który w połowie 2019 roku sprowadziła z Guingamp za około dziewięć milionów euro. W ciągu trzech lat wartość rynkowa napastnika wzrosła kilkukrotnie. W tym sezonie Bundesligi Thuram ma już 11 trafień oraz 3 asysty.
Czytaj także:
Azpilicueta zabrał głos po koszmarnym urazie. "Do zobaczenia wkrótce!"
Dziennikarze tylko na to czekali. Messi został przyłapany