Może mówić o sporym pechu Kacper Tobiasz. Od początku sezonu jest w bardzo dobrej formie, wielokrotnie wyróżniał się w drużynie Legii Warszawa, a w ostatniej akcji meczu z Piastem Gliwice zderzył się z Damianem Kądziorem i niefortunnie upadł na murawę. Od początku sprawa wydawała się poważna, bo długo się nie podnosił, a po zakończeniu spotkania trzymał się za bark.
Tobiasz jest w tym sezonie niekwestionowanym numerem jeden w bramce Legii. Zagrał we wszystkich 21 meczach w PKO Ekstraklasie, ale licznik na tej liczbie się zatrzyma, bo najbardziej pesymistyczny wariant zakłada aż miesiąc przerwy. Na wtorek zaplanowane były badania diagnostyczne. Pewne jest, że 20-latka zabraknie w piątkowym meczu z Widzewem Łódź (godz. 20.30).
Kto zastąpi Tobiasza? Wydaje się, że najbliżej jest Dominik Hładun, który zimą wygrał walkę o pozycję drugiego bramkarza i zasiadał na ławce rezerwowych. Mniej prawdopodobny jest wariant z Cezarym Misztą, który spadł w hierarchii bramkarzy.
Uraz ten raczej nie będzie miał wpływu na ewentualny transfer. Przypomnijmy, że Tobiasz wzbudza spore zainteresowanie europejskich klubów i jest bardzo prawdopodobne, że latem odejdzie z Legii za duże pieniądze.
CZYTAJ TAKŻE:
Dudek rozdarty przed meczem Liverpool - Real. Wskazał na kluczowy element
Włosi nie mają wątpliwości. Trener podjął decyzję ws. Zielińskiego
ZOBACZ WIDEO: Niemoc Lewandowskiego w ostatnich meczach. "Złość rośnie"