Niemiecki szkoleniowiec od lutego 2020 roku jest bez pracy. Wtedy Hertha podziękowała mu za współpracę, co do teraz skutkuje jego bezrobociem na ławce trenerskiej i mogłoby sprawiać problemy w potencjalnym szukaniu nowego miejsca zatrudnienia.
Jednak jego nazwisko wciąż jest bardzo mocno rozpoznawalne, a szczególnie ze względu na pracę, jaką wykonał z reprezentacją Niemiec. Prowadząc drużynę narodową notował całkiem niezłe wyniki. Dodatkowo później był selekcjonerem kadry Stanów Zjednoczonych i tam również osiągnął przyzwoite rezultaty.
Dlatego też kandydatura Juergena Klinsmanna stale pojawia się, gdy na świecie jakaś drużyna narodowa ze średniej półki szuka selekcjonera. Obecnie "Kicker" podaje, że 58-latek rozmawia z południowokoreańską federacją w sprawie objęcia tamtejszej reprezentacji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony
Korea od momentu odpadnięcia z katarskich mistrzostw świata jest bez selekcjonera. Wtedy z kadrą po kilku latach rozstał się Paulo Bento, który zresztą również był kandydatem do poprowadzenia polskiej kadry. Ostatecznie do tego nie doszło, ale faktem jest, że dziura po jego odejściu wciąż nie została załatana.
Z informacji podanych przez "Kickera" wynika, że Klinsmann jest już po wstępnych rozmowach z federacją azjatyckiego kraju i jest poważnym kandydatem. Może to mieć związek z tym, że od pewnego czasu dyrektorem technicznym Południowokoreańskiego Związku Piłki Nożnej jest Niemiec, Michael Mueller.
Czytaj też:
Xavi ma dylematy. Co z "Lewym"?
Bereszyński szczerze o swojej sytuacji