Twierdzi, że to... hakerzy! Dziwny wpis na profilu gwiazdy

Ronald Araujo podczas meczu Ligi Mistrzów Liverpool - Real Madryt najpierw skrytykował Nacho, by chwilę potem ogłosić: "Konto zhakowane!".

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Ronald Araujo Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: Ronald Araujo
"Co za błąd ze strony Nacho! Zasypia i zaraz narobi ogromnego bałaganu" - taki tweet pojawił się na profilu Ronalda Araujo w trakcie wtorkowego (21 lutego) spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów w Liverpoolu, gdzie Real Madryt zwyciężył ekipę The Reds 5:2 (więcej TUTAJ).

Liczna grupa internautów odpowiedziała na wpis zawodnika FC Barcelony, ale niespodziewanie po kilku minutach od publikacji tweet (patrz skan poniżej) został usunięty z portalu społecznościowego.

Na tym jednak nie koniec. Jak relacjonował defensor Dumy Katalonii, jego twitterowy profil miał zostać zhakowany, a tweet na temat gry Nacho podobno został zamieszczony bez jego zgody.

Zaskakujące jednak jest to, że zaledwie kilka minut później Urugwajczyk zdołał odzyskać konto i sam usunął wpis.

"Konto zhakowane. Przepraszam wszystkich moich obserwujących i fanów. Wszystko już pod kontrolą" - poinformował na TT 23-letni Araujo.

twitter.com/RonaldAraujo4 twitter.com/RonaldAraujo4

Zobacz:
"Żenada", "wstyd", "koniec ery". Legendy zmasakrowały Liverpool

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony


Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×