John van den Brom gra o posadę w Lechu Poznań? "Kaczor Donald by lepiej prowadził ten zespół"

- Jeśli Lech nie awansuje, to jestem przekonany, że w Poznaniu będzie gorąco. Trenera nie uratuje to, że wyszedł z grupy - uważa Sylwester Czereszewski. Czy w czwartkowym meczu Ligi Konferencji Europy z FC Bodo/Glimt John van den Brom gra o posadę?

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
John van den Brom PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: John van den Brom
Po meczu w Norwegii w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy Lech Poznań może być względnie zadowolony, ale tylko z uwagi na wynik. Trzeba doceniać bezbramkowy remis z dobrym przeciwnikiem, w dodatku na sztucznej murawie. Choć jeśli brać pod uwagę styl poznaniaków, można mieć spore wątpliwości. Odbiór tego wyniku pewnie byłby inny, gdyby cały czas obowiązywała zasada goli strzelonych na wyjeździe.

- Niby trener zagraniczny, niby ofensywni zawodnicy na bardzo wysokim poziomie, a zespół podszedł do pierwszego meczu na zasadzie, że zagramy na 0:0, a w rewanżu może będzie inaczej. To typowo polskie, zachowawcze myślenie. Lech może i jest faworytem w rewanżu, bo zagra u siebie. Moim zdaniem musi awansować, szczególnie po ostatnich meczach w lidze - uważa Sylwester Czereszewski, były piłkarz Lecha i reprezentacji Polski.

Trener gra o posadę?

- Nigdy nie jestem za zwalnianiem trenerów. Uważam, że trzeba dać im czas, ale Lech ma tak duży potencjał, że trener z Holandii po prostu musi robić różnicę. Lech na wiosnę wygrał jeden mecz. Nie tłumaczmy się, że szykowali się na rewanż z Bodo, stąd słabsze wyniki w lidze. Trener van den Brom chyba nasłuchał się za dużo polskiej myśli szkoleniowej. Przesiąkł naszą mentalnością. Nie da się tego słuchać - mówi Czereszewski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony

Jego zdaniem czwartkowe spotkanie z Norwegami jest ostatnią szansą dla holenderskiego szkoleniowca. - Jeśli Lech nie przejdzie Bodo, to powinien zmienić trenera. Za przeproszeniem Kaczor Donald lepiej by poprowadził ten zespół. Brak awansu sprawi, że w Poznaniu coś będzie się działo. Będzie gorąco. Dawno nie było - twierdzi Czereszewski.

- Ewentualnego odpadnięcia nie chcę określać jako kompromitacji, bo były zdecydowanie większe w polskiej piłce. Będzie to na pewno duże rozczarowanie, patrząc na cały sezon. Trenera nie uratuje to, że Lech wyszedł z grupy - dodał.

Umiejętności to za mało

- Lech jest zespołem, który liczy na umiejętności, błysk poszczególnych piłkarzy. To nie jest drużyna, która wybiega sobie zwycięstwo. Tak robią Legia i Raków, które w mojej ocenie personalnie mają słabsze kadry, ale tam jest monolit, wszystko się zazębia. Lech liczy na to że Skóraś zrobi jakiś rajd, Ishak strzeli gola, tu - niestety - trzeba być przede wszystkim kolektywem - mówi Czereszewski.

Zdaniem byłego piłkarza Lecha najmocniej zawodzi Afonso Sousa. - Jest w Lechu od lata. Jak ja słyszę, że on potrzebuje czasu na aklimatyzację, to załamuję ręce. Może potrzebować miesiąca, dwóch, ale nie pół roku. Mudryk w Chelsea może potrzebować czasu, żeby przywyknąć do wymogów Premier League, ale nie Sousa, który przychodzi do naszej przeciętnej ligi. Przecież to jest jakaś parodia - zauważa.

Co prawda Kolejorz jest na trzecim miejscu w PKO Ekstraklasie, ale praktycznie niemożliwa jest obrona tytułu mistrzowskiego. Strata do Rakowa Częstochowa wynosi trzynaście punktów i chyba tylko najwięksi optymiści w Poznaniu wierzą, że spełni się szczęśliwy scenariusz. W poprzedniej kolejce Lech przegrał na własnym boisku z Zagłębiem Lubin 1:2.

- Bądźmy realistami, raczej trudno będzie dogonić Raków, zwłaszcza po ostatnich wynikach, gdy Lech tracił punkty. Uważam jednak, że Lech nie powinien odpuszczać. Zresztą spójrzmy na ten mecz z Zagłębiem. Nie wyszli zawodnicy dużo słabsi. Velde, Sousa, Sobiech. Z taką kadrą Lech nie ma prawa nawet zremisować takiego meczu. Słabo się to oglądało. Pierwsza połowa była fatalna. W drugiej coś się działo, natomiast po raz kolejny brakowało skuteczności - podsumował.

Początek meczu Lech Poznań - FK Bodo/Glimt w czwartek o godz. 21.

Lech Poznań
FK Bodo/Glimt
1:0 Zakończony

Relacja Live


CZYTAJ TAKŻE:
Lech Poznań straci swoją gwiazdę. "Będzie trudno go zatrzymać"
Waży się przyszłość lidera Legii Warszawa. Marzec będzie kluczowy?

Czy Lech awansuje do kolejnej rundy Ligi Konferencji Europy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×