Przed Manchesterem United druga odsłona bitwy o 1/8 finału Ligi Europy. Tym razem to FC Barcelona zawita na ich teren, a więc "Czerwone Diabły" będą mogły liczyć na głośny doping swoich kibiców.
Podczas przedmeczowej konferencji prasowej Erik ten Hag nie krył, że pojedynek ten ma niezwykłą dla niego wagę. Jasno dał znać, że to świetna okazja do udowodnienia swojej wartości na europejskim podwórku.
- To wciąż luty, ale zbliżają się wielkie mecze i naprawdę się z tego cieszymy, nie możemy się doczekać i jesteśmy podekscytowani. Musimy dać z siebie wszystko, bo chcemy dorównać najlepszym - powiedział holenderski szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony
Przed piłkarzami United bardzo ciekawe dni. 23 lutego czeka ich wspomniane starcie z "Blaugraną", natomiast trzy dni później zmierzą się oni z Newcastle w finale Pucharu Ligi Angielskiej.
- Musimy przechodzić od meczu do meczu, ale trzeba zachować to samo nastawienie, że każdego dnia chcemy widzieć lepszą wersję siebie. Kiedy mierzysz się z tak wielkimi zespołami jak Barcelona, musisz dać z siebie wszystko - stwierdził Holender.
Początek wspomnianego starcia Ligi Europy o godzinie 21:00. Obie drużyny podejdą do niego "od zera", bowiem w pierwszym spotkaniu padł remis 2:2.
Władze Liverpoolu wytypowały następcę Kloppa. To najdroższy trener świata
Lech Poznań straci swoją gwiazdę. "Będzie trudno go zatrzymać"