"To niezły pomysł, prawda?". Zgłosił akces do reprezentacji Polski

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjeciu: reprezentacja Polski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjeciu: reprezentacja Polski

Guilherme da Gama Zimovski, bo tak nazywa się kandydat do gry w reprezentacji Polski, niedawno związał się z Corinthians. Młody piłkarz zaskoczył kibiców swoją deklaracją.

18-latek grywał już w drużynach młodzieżowych XV de Piracicaba oraz Capivariano Futebol Clube. Ostatnio jego potencjał dostrzegli przedstawiciele jednego z najbardziej utytułowanych brazylijskich klubów w historii, Corinthians Sao Paulo.

Na temat Guilherme da Gamy Zimovskiego zrobiło się głośno po tym, jak udał się na wypożyczenie do siedmiokrotnego mistrza kraju (pierwotnie będzie występował w drużynie do lat 20). Niewykluczone, że w przyszłości zagra również z orzełkiem na piersi.

Jak poinformował na Twitterze Arkadiusz Stelmach, Zimovski posiada polskie obywatelstwo. W związku z drugą wojną światową kilkadziesiąt lat temu jego dziadek wyemigrował do Brazylii.

Na wpis pracownika Wisły Płock niespodziewanie zareagował sam zawodnik. "Cześć polscy obywatele, chciałbym podziękować za waszą sympatię. Może kiedyś zagram w reprezentacji Polski, to niezły pomysł, prawda?" - czytamy na profilu twitterowym nowego gracza Corinthians.

Dział skautingu PZPN z pewnością ma na oku Zimovskiego, ponieważ nic nie stoi na przeszkodzie, by zagrał kiedyś w reprezentacji Polski. Zawodnik Corinthians dopiero zaczyna swoją przygodę z profesjonalnym futbolem.

Czytaj także:
Bruk-Bet idzie w górę Fortuna I ligi. Mocny finisz
Tyle pauzować ma Lewandowski. "Trzeba mu stworzyć prawidłowe warunki"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol w Meksyku! Stadiony świata

Komentarze (3)
avatar
LukaO
28.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Kolejny farbowaniec. Jemu zależy tylko na europejskim paszporcie aby łatwiej znaleźć pracę w europejskich ligach. 
avatar
Grzegorz Chrzan
27.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak dla mnie to jego dziadek nie wyemigrował z Polski do Brazylii przez II wojnę, tylko po wojnie bo ryzyko śmierci za poglądy drametialnie wzrosło po wojnie