Kylian Mbappe zapytany o transfer do Serie A. "W grę wchodzi tylko jeden klub"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / MOHAMMED BADRA / Na zdjęciu: Kylian Mbappe
PAP/EPA / MOHAMMED BADRA / Na zdjęciu: Kylian Mbappe
zdjęcie autora artykułu

Piłkarz Paris Saint-Germain wypowiedział się stanowczo o możliwych przenosinach do Włoch. Kylian Mbappe twierdzi, że tylko jeden klub mógłby go przekonać do podpisania kontraktu.

Kylian Mbappe był jednym z najważniejszych gości gali FIFA The Best. Francuz był nominowany w plebiscycie na najlepszego piłkarza roku, w którym zwyciężył Lionel Messi. Dla Mbappe nie zabrakło miejsca w najlepszej jedenastce 2022.

Francuz występuje od lat w Paris Saint-Germain, a cała jego seniorska kariera była związana z Ligue 1. Kylian Mbappe był łączony na rynku transferowym z Realem Madryt oraz gigantami angielskiego futbolu. Na przełomie wieków najwięksi piłkarze świata grali również w Serie A, ale rynek w Italii przeżywa kryzys i obecnie trudno wyobrazić sobie sprowadzenie piłkarza klasy Mbappe.

Kylian Mbappe usłyszał w czasie gali FIFA The Best pytanie, czy kiedyś przeniesie się do zespołu z ligi włoskiej. - Jeżeli tam trafię, to tylko do AC Milanu - odpowiedział stanowczo 24-latek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

W poprzednim sezonie Rossoneri zdobyli mistrzostwo Włoch, a obecnie walczą o wejście do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kylian Mbappe sympatyzuje z klubem z Mediolanu od dzieciństwa, dlatego tylko on, a nie Juventus, Inter czy Napoli mógłby przekonać go do podpisania kontraktu.

- Moja niania była Włoszką. Spędzałem dużo czasu z jej rodziną, która mocno kibicowała Milanowi. Dlatego łączy mnie z nim szczególna więź. Dzięki bliskiej mi rodzinie obejrzałem wiele meczów Milanu i też go wspierałem - mówił Mbappe w rozmowie z włoskim dziennikiem "La Gazzetta dello Sport".

Obecny kontrakt Kyliana Mbappe z Paris Saint-Germain obowiązuje do 2025 roku.

Czytaj także: Fiorentina ratuje sezon. Zejście Karola Linettego było pechowe Czytaj także: Rewelacja Pucharu Włoch nie hamuje. Pokonała kolejnego mocarza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty