[tag=721]
Real Madryt[/tag] nieustannie myśli o swojej przyszłości. Skauci "Królewskich" pracują w pocie czoła, aby wyszukać na rynku młodych piłkarzy jakieś perełki, które w przyszłości staną się legendami klubu.
"Los Blancos" w ostatnich latach sięgają często po obrońców, którzy szkoleni są w Portugalii. W 2007 roku do Madrytu z Porto trafił Pepe. Dwanaście lat później tą samą drogą poszedł także Eder Militao.
W hiszpańskich mediach pojawiła się informacja, jakoby działacze klubu ze stolicy Hiszpanii chcieli u siebie kolejną perełkę z portugalskiej szkoły defensorów. Chodzi o 19-letniego Antonio Silvę.
Wychowanek lizbońskiej Benfiki w swoim obecnym klubie jest niezwykle ceniony. Portugalskie Record i hiszpański "As" zgodnie twierdzą, że kwota potencjalnego transferu będzie gigantyczna. Mówi się bowiem, że wyniesie około 100 milionów euro.
Silva w pierwszym zespole Benfiki występuje od lipca 2022 roku. W tym czasie pokazał się w 30 meczach. Strzelił w nich trzy gole. Bardzo dobrze zaprezentował się w rozgrywkach Ligi Mistrzów i to może być klucz do zainteresowania Realu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę