W czwartek minęło 15 lat od Wielkich Derbów Śląska, które obejrzały 42 tysiące kibiców. Ruch Chorzów pokonał Górnika Zabrze 3:2. Rok później ponownie śląskie drużyny zmierzyły się na chorzowskim "gigancie". Później nastąpił remont obiektu, słynna awaria "krokodyli", a następnie w zapaść sportową wpadli Niebiescy.
Chorzowianie pozbierali się, po dwóch awansach z rzędu są na dobrej drodze do powrotu do PKO Ekstraklasy. Ruch po 21 kolejkach Fortuna I ligi jest wiceliderem. Przez nieudolność władz miasta, Niebiescy w rundzie wiosennej wszystkie mecze w roli gospodarza rozgrywać muszą na nowoczesnym obiekcie w Gliwicach.
Jednak nie ma tego złego. Fani zespołu z Cichej pokazali, że nowy stadion w Chorzowie jest potrzebny. Pierwszy mecz rundy wiosennej z Chrobrym Głogów obejrzało ponad 8 tysięcy kibiców. Na drugi ze Stalą Rzeszów zabrakło biletów. Na kolejne spotkanie, z liderem ligi ŁKS-em Łódź, które odbędzie się 19 marca po 48 godzinach wykupiono wszystkie wejściówki! Potencjał kibicowski odradzającego się klubu z Chorzowa jest ogromny. Strach pomyśleć, co by się działo, gdyby Ruch mógł rozgrywać potyczki na, dajmy na to, 20-tysięcznym nowoczesnym obiekcie przy Cichej 6.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
Wiosną Ruch przy Okrzei w Gliwicach zagrać ma co najmniej osiem razy. Działacze Niebieskich wciąż myślą, aby spotkanie w ramach 28. kolejki z Wisłą Kraków (22-23 kwietnia) rozegrać na Stadionie Śląskim.
Chorzowianie wysłali zapytanie do Marszałka Województwa Śląskiego w sprawie możliwości organizacji tej potyczki na legendarnym, teraz już nowoczesnym, obiekcie. Odpowiedzi wciąż nie doczekali się.
W czwartek apel do Marszałka wystosowało Stowarzyszenie Kibiców "Wielki Ruch". Prezentujemy jego fragment.
Klub 10 lutego zwrócił się o wycenę wynajmu obiektu znajdującego się pod nadzorem Pana Marszałka. Niestety do dnia dzisiejszego Stadion Śląski nie poczuł się zobowiązany do odpowiedzi. Takie zachowanie naszym zdaniem jest absolutnie niedopuszczalne. Stadion Śląski jest stadionem zbudowanym z pieniędzy publicznych, wiele razy podkreślana była gotowość na przyjęcie Ruchu jeśli taka będzie wola klubu i strony dojdą do satysfakcjonujących warunków finansowych. Jak mamy okazję się przekonać nie do końca ma to miejsce. Nie wiemy czym jest spowodowana taka zwłoka. Wierzymy, że jest to zwykłe przeoczenie, a nie zła wola. Mamy nadzieję, że po tym apelu sprawy nabiorą większego tempa z korzyścią dla wszystkich stron. Pozwólcie nam stworzyć widowisko jakiego ten stadion w tym wieku nie widział, godnego uczczenia w annałach tego obiektu. Ten stadion, kluby, a przede wszystkim kibice zasługują na to by dać temu szansę. Nie stójcie temu na drodze.
Czasu na konkrety jest niewiele. Jeśli Ruch Chorzów nie otrzyma odpowiedzi w najbliższych dniach, to szans na organizację kapitalnie zapowiadającej się potyczki z Wisła Kraków nie będzie. Jeśli władze województwa staną na przeszkodzie, to należy się zastanowić, komu służyć ma ten obiekt.
Dodajmy, że przy obecnych władzach Chorzowa, na nowy stadion przy Cichej 6, a nawet budowy chociażby jednej trybuny, nie ma najmniejszych szans. Wkrótce za to znikną pozostałe trzy maszty oświetleniowe na stadionie. Być może do lata uda się zainstalować nowe maszty na archaicznym obiekcie. Winnych za takich stan rzeczy brak.
Wśród kibiców Niebieskich wciąż wrze. Fani Ruchu dostrzegli, że na otwarciu nowego stadionu w Sosnowcu obecny był wiceprezydent Chorzowa Marcin Michalik. To dopełniło czary goryczy.
Czytaj także:
Trener Ruchu Chorzów wskazał problem, jaki ma drużyna
Gorąco w Chorzowie! Kibice Ruchu na sesji Rady Miasta. Kiedy nowy stadion?