[tag=8998]
Vincent Kompany[/tag] w sierpniu 2020 roku oficjalnie zakończył karierę piłkarską. Wówczas występował jeszcze, jako grający trener RSC Anderlecht. Wraz z dniem odwieszenia butów na kołek stał się pierwszym trenerem klubu z Brukseli.
Jego przygoda w Belgii została bardzo mocno doceniona. Po jej zakończeniu przeniósł się do angielskiego Burnley FC, gdzie notuje fantastyczne wyniki na zapleczu Premier League i z pewnością znajduje się na radarze bogatszych klubów.
Zespół Burnley nie tylko prowadzi w tabeli The Championship, ale także bardzo dobrze gra w piłkę. Na laurkę dla belgijskiego szkoleniowca zdecydował się także jego były trener Pep Guardiola, który zawsze cenił Kompany'ego.
- Vincent Kompany pewnego dnia będzie menedżerem Man City, myślę, że to jest zapisane w gwiazdach, to się wydarzy. Prędzej czy później zostanie menedżerem City, nie wiem kiedy. Nie rozmawiałem z nim, ale zna klub. Jego przeznaczenie jest tam - stwierdził Guardiola na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol w Meksyku! Stadiony świata
Kompany prowadził Burnley już w 41 meczach. Jego dotychczasowy bilans jest doskonały. Średnio zdobywa 2,24 punktu na mecz. Jego drużyna przegrała w tym czasie zaledwie trzy razy.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę