Osimhen wskazuje, gdzie chce zagrać. "Ciężko pracuję, aby spełnić marzenie"

PAP/EPA / ETTORE FERRARI / Na zdjęciu: Victor Osimhen
PAP/EPA / ETTORE FERRARI / Na zdjęciu: Victor Osimhen

Victor Osimhen jest jednym z najlepszych zawodników Europy w tym sezonie. Nigeryjczyk strzela jak natchniony, a to wywołuje plotki na temat jego przyszłości. Teraz sam zabrał głos w tej kwestii.

Od kilku lat wiadomo, że Victor Osimhen ma bardzo duże umiejętności. Jego znakomite występy w barwach Lille sprawiły, że za duże pieniądze trafił do Napoli. Pod Wezuwiuszem potrzebował trochę czasu na okrzepnięcie, ale w tym sezonie jest już jednym z liderów drużyny.

Jego forma jest zdumiewająca i w zasadzie nie można się dziwić, że jeśli ktoś mówi o jego kolejnym transferze, od razu na myśl przychodzą kwoty powyżej 100 milionów euro. Nigeryjczyk jest "potworem", a obrońcy rywali na pewno nie cieszą się na starcia z nim.

Wydaje się, że obecnie na świecie jest zaledwie kilka klubów, które obecnie mogłyby pozwolić sobie na jego sprowadzenie. Jednym z nich zapewne jest Paris Saint-Germain, a pozostałe grają w Premier League. Sam zawodnik w ostatnim wywiadzie nie ukrywał, jaki jest jego cel na kontynuowanie kariery.

- Bardzo ciężko pracuję, aby mieć pewność, że osiągnę swoje marzenie i pewnego dnia zagram w Premier League. To proces i chcę utrzymać tę świetną serię. Serie A jest jedną z pięciu najlepszych lig na świecie i dla mnie to niesamowite uczucie - stwierdził wprost.

Zatem mamy jasność co do tego, gdzie w przyszłości chciałby występować Victor Osimhen. Jednocześnie wydaje się, że w Anglii nie będzie brakowało chętnych na jego wykup. Napastnika w najbliższym czasie może szukać sporo klubów, ale najpoważniejszymi kandydatami zapewne będą Manchester United i Chelsea.

Czytaj też:
Sprzedaż akcji klubu załata dziurę
Dwa słowa Neymara i dwa miliony polubień

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony

Komentarze (1)
avatar
kilofon
7.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko nie PSG! Wiem że tam mu najlepiej zapłacą, ale może bedzie miał honor, a przy ich (pilkarzy) zarobkach to i tak ustawieni są do końca życia. Pytanie. Na ile wyceniają swój honor....