Od kilku lat wiadomo, że Victor Osimhen ma bardzo duże umiejętności. Jego znakomite występy w barwach Lille sprawiły, że za duże pieniądze trafił do Napoli. Pod Wezuwiuszem potrzebował trochę czasu na okrzepnięcie, ale w tym sezonie jest już jednym z liderów drużyny.
Jego forma jest zdumiewająca i w zasadzie nie można się dziwić, że jeśli ktoś mówi o jego kolejnym transferze, od razu na myśl przychodzą kwoty powyżej 100 milionów euro. Nigeryjczyk jest "potworem", a obrońcy rywali na pewno nie cieszą się na starcia z nim.
Wydaje się, że obecnie na świecie jest zaledwie kilka klubów, które obecnie mogłyby pozwolić sobie na jego sprowadzenie. Jednym z nich zapewne jest Paris Saint-Germain, a pozostałe grają w Premier League. Sam zawodnik w ostatnim wywiadzie nie ukrywał, jaki jest jego cel na kontynuowanie kariery.
- Bardzo ciężko pracuję, aby mieć pewność, że osiągnę swoje marzenie i pewnego dnia zagram w Premier League. To proces i chcę utrzymać tę świetną serię. Serie A jest jedną z pięciu najlepszych lig na świecie i dla mnie to niesamowite uczucie - stwierdził wprost.
Zatem mamy jasność co do tego, gdzie w przyszłości chciałby występować Victor Osimhen. Jednocześnie wydaje się, że w Anglii nie będzie brakowało chętnych na jego wykup. Napastnika w najbliższym czasie może szukać sporo klubów, ale najpoważniejszymi kandydatami zapewne będą Manchester United i Chelsea.
Czytaj też:
Sprzedaż akcji klubu załata dziurę
Dwa słowa Neymara i dwa miliony polubień
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony