Fiorentina bliżej ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Polak zmiennikiem

Mur AC Milanu padł pod naporem Fiorentiny

Fiorentina odżyła w ostatnich tygodniach, kiedy już zanosiło się na konieczność spisania sezonu na straty. Co prawda w Serie A będzie jej trudno o wartościowe osiągnięcie, ale jest półfinalistą Pucharu Włoch, a w Lidze Konferencji Europy walczy o awans do ćwierćfinału z Sivassporem. Rywalizacja rozpoczęła się na Stadio Artemio Franchi.

Fiorentina była nieskuteczna w pierwszej połowie meczu, ponieważ dobrych sytuacji podbramkowych nie wykorzystali Nicolas Gonzalez, Gaetano Castrovilli oraz Luka Jović. Sivasspor miał dobrze dysponowanego bramkarza, a do tego trochę szczęścia. Viola wstrzeliła się do bramki w 69. minucie i zdobyła zaliczkę 1:0 przed rewanżem uderzeniem Antonina Baraka. Karol Angielski nie znalazł się w kadrze Sivassporu.

Inna turecka drużyna Istanbul Basaksehir także była pierwsza w grupie Ligi Konferencji Europy i rozpoczęła dwumecz z KAA Gent na wyjeździe. Klub ze Stambułu może po raz pierwszy w historii znaleźć się w ćwierćfinale europejskiego pucharu. W 2020 roku dostał się do najlepszej szesnastki Ligi Europy.

Istanbul Basaksehir przycisnął na początku meczu, co doprowadziło do strącenia piłki w narożnik bramki przez Stefano Okakę po dośrodkowaniu Serdara Gurlera. KAA Gent przebudził się na tyle, żeby doprowadzić do remisu 1:1 w pierwszej połowie. Przy golu Gifta Orbana pomogła nieco niezdarna interwencja bramkarza. Patryk Szysz wszedł na boisko jako zmiennik w 75. minucie.

1/8 finału Ligi Konferencji Europy:

ACF Fiorentina - Sivasspor 1:0 (0:0)
1:0 - Antonin Barak 69'

KAA Gent - Istanbul Basaksehir 1:1 (1:1)
0:1 - Stefano Okaka 16'
1:1 - Gift Orban 35'

FC Basel - Slovan Bratysława 2:2 (2:1)
1:0 - Mohamed Zeki Amdouni 6'
1:1 - Jurij Medvedev 17'
2:1 - Andi Zeqiri 40'
2:2 - Malik Abubakari 70'

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

ZOBACZ WIDEO: Tego bramkarz się nie spodziewał. Co on zrobił?!