Odkąd prawy wahadłowy przeniósł się do zielonych (latem 2020 roku, po ich awansie do PKO Ekstraklasy), jest podstawowym zawodnikiem zespołu i jego podporą.
W pierwszym sezonie w Warcie Jan Grzesik opuścił trzy ligowe spotkania, w drugim żadnego, za każdym razem grając w pełnym wymiarze (!) i w obecnym również dotąd żadnego.
To oznacza, że 28-latek uzbierał 60 ligowych występów z rzędu. W niedzielę przeciwko Lechii Gdańsk jednak nie zagra, bowiem w starciu z Cracovią (0:0) otrzymał żółtą kartkę i było to jego czwarte napomnienie w trwających rozgrywkach. Efekt? Pauza w jednej kolejce.
- Wszystkie kartki, które dostał w trwającym sezonie, wynikały z jego dużego zaangażowania. Nie przypominam sobie, żeby któraś była z gatunku niepotrzebnych - przyznał trener zielonych Dawid Szulczek.
Kto zastąpi etatowego dotąd wahadłowego ekipy z Drogi Dębińskiej? - Mamy do tego odpowiednich ludzi. Na wahadle mogą zagrać choćby Kajetan Szmyt czy Kamil Kościelny - dodał szkoleniowiec.
Mecz 25. kolejki PKO Ekstraklasy Warta Poznań - Lechia Gdańsk odbędzie się w niedzielę o godz. 12.30.
->Tabela PKO Ekstraklasy
->Klasyfikacja strzelców PKO Ekstraklasy
->Tabela domowa PKO Ekstraklasy
->Tabela wyjazdowa PKO Ekstraklasy
->Tabela PKO Ekstraklasy (pierwsze połowy)
->Tabela PKO Ekstraklasy (drugie połowy)
ZOBACZ WIDEO: Tego bramkarz się nie spodziewał. Co on zrobił?!