Cios za cios w starciu klubów Piątka i Skorupskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Marco Canoniero/LightRocket / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
Getty Images / Marco Canoniero/LightRocket / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
zdjęcie autora artykułu

Krzysztof Piątek spotkał się z Łukaszem Skorupskim na boisku przed pierwszym w 2023 roku zgrupowaniem reprezentacji Polski. Salernitana dwa razy obejmowała prowadzenie, ale nie nacieszyła się nim. Bologna FC doprowadziła do remisu 2:2.

Salernitana punktowała w trzech z czterech meczów po zmianie trenera z Davida Nicoli na Paulo Sousę. W poprzednim spotkaniu sprawiła niespodziankę i zremisowała 1:1 z AC Milanem. Był to kolejny kroczek zespołu Krzysztofa Piątka w kierunku utrzymania. W sobotę Salernitana podjęła Bolognę FC, która jeszcze nie zwyciężyła w meczu Serie A na Stadio Arechi.

W pierwszym kwadransie drużyny wymieniły się mocnymi ciosami. Lorenzo Pirola już w 7. minucie pozbawił Łukasza Skorupskiego czystego konta strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Bologna odpowiedziała po niespełna pięciu minutach golem na 1:1 Lewisa Fergusona. Druga połowa już w większości z Krzysztofem Piątkiem, ale z taką samą historią. Salernitana trafiła na 2:1 strzałem Boulaye'a Dii, ale tym razem zaliczki wystarczyło na dziewięć minut. Do remisu 2:2 doprowadził Charalampos Lykogiannis.

W pierwszym z sobotnich meczów zagrali beniaminkowie. Monza zmierzyła się z Cremonese. Wszystko wskazuje na to, że w elicie na następny sezon pozostanie tylko jeden nowicjusz z Lombardii. Monza miała przed rozpoczęciem małych derbów aż o 21 punktów więcej niż przedostatnie w tabeli Cremonese. Ponadto zwyciężyła w czterech z ostatnich pięciu meczów z regionalnym rywalem.

W pierwszej połowie znacznie groźniejsza była Monza, ale uderzenia jej piłkarzy znakomicie bronił golkiper Cremonese. Forma Marco Carnesecchiego robiła duże wrażenie i nie pozwoliła na zmianę wyniku 0:0 przed przerwą. Goście mogli wykorzystać wysoką formę bramkarza, ponieważ objęli prowadzenie w drugiej połowie. Nacieszyli się nim przez zaledwie osiem minut i Monza doprowadziła do remisu 1:1 strzałem Carlosa Augusto w 69. minucie.

27. kolejka Serie A:

US Salernitana 1919 - Bologna FC 2:2 (1:1) 1:0 - Lorenzo Pirola 7' 1:1 - Lewis Ferguson 11' 2:1 - Boulaye Dia 64' 2:2 - Charalampos Lykogiannis 73'

AC Monza - US Cremonese 1:1 (0:0) 0:1 - Daniel Ciofani 61' 1:1 - Carlos Augusto 69'

Czytaj także: Fiorentina ratuje sezon. Zejście Karola Linettego było pechowe Czytaj także: Rewelacja Pucharu Włoch nie hamuje. Pokonała kolejnego mocarza

ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Salernitana utrzyma się w tym sezonie w Serie A?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
KotEnio
18.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Salernitana moga spokojnie grac w dziesiatke bez Piatka !! Tak slabego pilkarza w ataku jeszcze nie widzialem ! Co najgorsze ciagle jest powolywany do reprezentacji !!