Nowy Zalewski? "Chcę grać dla Polski. Nie ma innej opcji"

Facebook / Gramy dla Polski / Philip Buczkowski po odebraniu polskiego paszportu
Facebook / Gramy dla Polski / Philip Buczkowski po odebraniu polskiego paszportu

- Chcę grać dla Polski, bo jestem wychowany po polsku - zapewnia w rozmowie z portalem meczyki.pl Philip Amaro Buczkowski. 18-letni pomocnik Schalke 04 może być kolejnym po Nicoli Zalewskim i Mattym Cashu reprezentantem Polski urodzonym poza krajem.

19 lutego Philip Buczkowski skończył 18 lat, a 6 marca odebrał z rąk Konsula Generalnego RP w Niemczech Jakuba Wawrzyniaka polskie obywatelstwo. Nic już zatem nie stoi na przeszkodzie temu, by w końcu wystąpił w oficjalnym meczu reprezentacji Polski.

"W końcu", bo do kadry swojego rocznika (2005) powołany był już wcześniej, ale nie mógł grać z uwagi na formalny brak obywatelstwa. Teraz nie ma już żadnych przeszkód i w marcowych meczach towarzyskich z Bułgarią (24.03, 27.03) zostanie pełnoprawnym reprezentantem Polski..

- Chce grać dla Polski, bo jestem wychowany po polsku. Nie ma dla mnie innej opcji - zapewnia lewonożny pomocnik w rozmowie z portalem meczyki.pl.

ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie

Urodzony w Gelsenkirchen piłkarz polskie wychowanie zawdzięcza mamie i jej rodzinie: - Mimo swojego otoczenia w Niemczech, wychowujemy się w polskiej tradycji i obyczajach. Mówię w naszym języku i mam polski paszport. W domu na co dzień też mówimy po polsku.

Buczkowski jest wychowankiem Schalke 04 Gelsenkirchen. Występuje w tym klubie od 11. roku życia. W minionym sezonie zdobył z Die Koenigsblauen mistrzostwo Niemiec U-17. W bieżącym jego zespół (już U-19) zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli.

18-latek jest lewoskrzydłowym. Jakie są jego atuty? - Jestem bardzo szybki i mam dobry drybling. Jestem obunożny, ale moja lewa noga jest moim wielkim atutem w grze i w zdobywaniu bramek.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że na marcowe zgrupowanie reprezentacji Fernando Santos powołał aż trzech urodzonych i wyszkolonych poza Polską zawodników: Nicolę Zalewskiego (Włochy), Matty'ego Casha (Anglia) i Bena Ledermana (USA/Hiszpania).

Komentarze (5)
avatar
gp56
20.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tzw. Polską myśl szkoleniową ostatnio widzę w składach "Polskich " drużyn. Gdzie w Pierwszej 11-ce jest dwóch trzech Polaków, nawet w tej 1 lidze. Polska myśl szkoleniowa, ktoś sobie jaja robi. 
avatar
Zimny Heniek
20.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pozdrowienia dla polskich trenerów i myśli szkoleniowej rodem z Polski jeszcze paru takich Zalewskich Ledermanow i panowie proponuję gasić światło bo wasza "pracę "będzie można obić o kant kuli Czytaj całość
avatar
Pan Jot
19.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Drybling to to, czego brakuje naszej reprezentacji. Dlatego cieszę się, że Kozłowski jest powołany. Wincyj takich co się nie boją iść na przeciwnika zwodem! 
avatar
HeniekzGaju
19.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skandal w biały dzień 
avatar
poltech
19.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widac ze dziennikarze chca nam wybrac reprezentacje