Jeszcze tydzień temu polscy kibice mogli cieszyć się z debiutanckiej bramki Nicoli Zalewskiego w Serie A (więcej przeczytasz TUTAJ). Futbol bywa jednak przewrotny, bo pomocnik nie będzie dobrze wspominać niedzielnego spotkania z Lazio Rzym.
Jego zespół przegrał w derbowym meczu 0:1, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył Mattia Zaccagni. Zawodnik Biancocelestich otrzymał podanie od Felipe Andersona na lewej stronie, po którym uciekł... Zalewskiemu.
W sytuacji sam na sam Włoch pokonał Rui Patricio finezyjnym strzałem po długim słupku. Jak się później okazało gol był decydujący. Do własnej siatki trafił jeszcze defensor Lazio Nicolo Casale, ale główkujący wcześniej Chris Smalling znajdował się na spalonym.
ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie
Po niedzielnych derbach Biancocelesti wskoczyli na pozycję wicelidera tabeli Serie A. Mecz mniej ma rozegrany jednak bezpośredni rywal w walce o drugie miejsce Inter Mediolan, który stoczy bój z Juventusem na własnym terenie.
Nicola Zalewski będzie miał okazję zaprezentować formę w meczach reprezentacji Polski. Fernando Santos powołał go na najbliższe spotkania kadry w eliminacjach do mistrzostw Europy 2024 przeciwko Czechom oraz Albanii.
Zobacz też:
Meho Kodro: Lewandowski ma mini kryzys. Moja ocena tego transferu jest jednoznaczna!