Przypomniał rodzinną tragedię. "Byłem pierwszą osobą, jaka pojawiła się pod mieszkaniem babci"

Getty Images / Fantasista / Na zdjęciu: Tomasz Listkiewicz
Getty Images / Fantasista / Na zdjęciu: Tomasz Listkiewicz

Tomasz Listkiewicz to jeden z najlepszych polskich sędziów. W rozmowie z TVP Sport opowiedział o życiowym dramacie, jakim było zabójstwo jego babci. - Nie potrafię o tym mówić w mądrych słowach - wyznał.

W tym artykule dowiesz się o:

Do osobistej tragedii rodziny Listkiewiczów doszło 13 lutego 2002 roku. Matka Michała Listkiewicza i babcia Tomasza Listkiewicza - Olga Koszutska - finansowo pomagała Anecie B. Kobieta bardzo często odwiedzała ją w domu. Podczas jednej z wizyt próba obrabowania matki Listkiewicza zakończyła się zabójstwem 72-latki. Zabójstwem ze szczególnym okrucieństwem.

Zbrodni dokonali Aneta B. oraz jej wspólnik Dariusz U. Oboje byli narkomanami. B. została skazana na 25 lat pozbawienia wolności. Jej partnerowi sąd wymierzył karę dożywocia.

Zabójstwo babci wstrząsnęło Tomaszem Listkiewiczem. - Nie potrafię o tym mówić w mądrych słowach. Najpierw był szok i niedowierzanie. Byłem pierwszą osobą, jaka pojawiła się pod mieszkaniem babci. Tata był wtedy służbowo na Cyprze. Sąsiedzi zaalarmowali, że telewizor słychać od dwóch dni, a babci nie widzieli. To był piątkowy wieczór, byłem na piwie z kolegami, ale po otrzymaniu telefonu pojechałem na miejsce. To było traumatyczne przeżycie, trzeba było wezwać policję, wejść do tego mieszkania... - powiedział.

ZOBACZ WIDEO: Kryzys "Lewego"? Tym żyje polska piłka - Z Pierwszej Piłki #33

Dodał, że jego tata miał wyrzuty sumienia dotyczące tego, że gdyby był w Polsce, to by do tego nie doszło.

Tomasz Listkiewicz odniósł się także do osoby Anety B., która dokonała zbrodni. Przypomniał, że jego babcia pomagała jej, kupowała obiady, dawała pieniądze.

- Tamta dziewczyna zaczęła ją oszukiwać, że potrzebuje pieniędzy na opiekę nad dzieckiem. Gdy po raz kolejny przyszli po pieniądze, babcia prawdopodobnie się zorientowała i nie chciała im dać... Nie wiem czy przebaczyłem. Próbuję, ale ciężko mi znaleźć w sobie litość i współczucie do tych osób - wyznał.

Czytaj także:
Co za zagranie Lewandowskiego! Akcja na wagę zwycięstwa Barcy z Realem
Gorąco w sieci po El Clasico

Komentarze (0)