Fatalne wieści z kadry! Kolejna kontuzja

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Bartosz Bereszyński (z prawej)
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Bartosz Bereszyński (z prawej)

Jakieś fatum dopadło kadrowiczów, których na swoje pierwsze zgrupowanie powołał Fernando Santos! Polski Związek Piłki Nożnej podał, że z powodu kontuzji do dyspozycji Portugalczyka nie będzie kluczowy obrońca Bartosz Bereszyński.

"Bartosz Bereszyński z powodu urazu nie wystąpi w dwóch najbliższych meczach reprezentacji z Czechami i Albanią. Zawodnik SSC Napoli podczas treningu doznał naciągnięcia jednego z więzadeł w stawie kolanowym" - podał PZPN w komunikacie.

"Uraz nie jest groźny, lecz jego leczenie potrwa około dwóch tygodni" - dodano.

Fernando Santos w jego miejsce w trybie pilnym powołał zawodnika greckiego Panathinaikosu Ateny Tymoteusza Puchacza.

Pomimo kontuzji i tego, że 30-latek nie będzie do dyspozycji Santosa podczas najbliższych spotkań, zawodnik SSC Napoli pozostanie na zgrupowaniu.

"W porozumieniu z klubem ustalono, że Bereszyński pozostanie na zgrupowaniu i jego rehabilitacja będzie prowadzona przez sztab medyczny kadry narodowej" - czytamy.

Pech Bereszyńskiego to szczęście Puchacza - tak można to w skrócie opisać. 24-letni obrońca tym samym ma możliwość powrotu do kadry po tym, jak stracił mundial w Katarze. Wtedy jednak "grzał ławę" w drużynie 1.FC Union Berlin. Sytuacja zmieniła się dopiero w momencie, gdy w styczniu zmienił otoczenie i trafił do Grecji.

Wracając do Bereszyńskiego, to jest to już kolejny zawodnik, który wypadł Santosowi. Wcześniej Kamila Piątkowskiego zastąpił Bartosz Salamon. Portugalczyk nie mógł też brać pod uwagę walczących z urazami Jana Bednarka, Arkadiusza Milika czy Kamila Glika.

Biało-Czerwoni podczas tego okienka reprezentacyjnego rozegrają pierwsze mecze eliminacji Euro 2024. W piątek, 24 marca, w Pradze z Czechami oraz trzy dni później na PGE Narodowym z Albanią.

Zobacz także:
Mocne słowa Dawida Kownackiego. "Poczułem się, jakby mnie ktoś strzelił w twarz"
Borek ostro o decyzji Santosa. "Śmiech na sali"

ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty