Na poprawę formy sportowej GKS Jastrzębie z pewnością duży wpływ miały wydarzenia z poprzedniego tygodnia, w którym dokonano wzmocnienia kadry na newralgicznej pozycji bramkarza. O tym jak bardzo Gieksa potrzebowała doświadczonego i pewnego golkipera zdążyliśmy się już przekonać nie raz, gdy GKS tracił gole w sytuacjach, w który bramki paść nie powinny.
Do Jastrzębia ściągnięto więc znanego z występów w ekstraklasie, Mateusza Sławika, który od końcówki rundy wiosennej pozostawał bez klubu. Ten mierzący 183cm wzrostu zawodnik ma za sobą występy w takich klubach GKS Katowice, Górnik Zabrze czy ostatnio Odra Opole. Oprócz Sławika do kadry trenerskiej dołączył z kolei Jarosław Salachna, który będzie odpowiadał za szkolenie właśnie bramkarzy.
Debiut nowego bramkarza GKS nie zaczął się udanie, bowiem już drugiej minucie wyciągał piłkę z siatki po… samobójczym trafieniu Tomasza Copika. To jednak nie podłamało jastrzębian w walce o drugie zwycięstwo w tej rundzie. Z pewnym w bramce Sławikiem i mądrą grą w ataku GKS odpowiedział trzema golami, które pozwoliły Gieksie zagarnąć komplet trzech punktów, dzięki którym podopieczni Jerzego Wyrobka opuścili ostatnią pozycję w tabeli.
Tym razem przed piłkarzami GKS-u o wiele trudniejsze zadanie, bowiem na Harcerską zawita wicelider grupy wschodniej II ligi, LKS Nieciecza. Najbliższy rywal jastrzębian jak do tej pory przegrał tylko dwa z czternastu spotkań ulegając tylko zespołom bezpośrednio sąsiadującym z LKS w tabeli. Lepsi od niecieczan okazali się jedynie piłkarze z Nowego Dworu Mazowieckiego oraz ze Stróży.
Na pierwsze domowe zwycięstwo z niecierpliwością czekając sympatycy GKS, którzy do tej pory mogli cieszyć się zaledwie z jednego punktu zdobytego przez jastrzębian na własnym obiekcie. Przedostatnia pozycja w tabeli oraz nieciekawe wyniki na trybuny przyciągają tylko tych najwierniejszych kibiców. Ci, którzy w późne, piątkowe popołudnie zjawią się na stadionie miejskim w Jastrzębiu Zdroju nie powinni być zawiedzeni. Ostatnie zwycięstwo w Elblągu i gra przeciwko wiceliderowi będzie dla Gieksy solidną motywacją, która zagwarantuje nam nie lada emocje, który nie zabrakło już podczas wcześniejszego pojedynku z Resovią, w którym GKS przegrywając 0:2 zdołał doprowadzić do remisu.
GKS Jastrzębie - LKS Nieciecza / pt 16.10.2009 godz. 17:00
Przewidywane składy:
GKS Jastrzębie: Sławik - Wawrzyczek, Staniek, Gill, Copik, Kopacz, Kostecki, Kukulski, Chrabąszcz, Łaciok, Janeczek.
LKS Nieciecza: Baran - Ogórek, Kleinschmidt, Czarny, Zontek, Prokop, Cygnar, Szałęga, Fedoruk, Szczoczarz, Ryguła.